Wiersze - Miron Białoszewski strona 8

Sprawdzone sobą

Stoi krzesło:
artykuł prawdy
rzeźba samego siebie
powiązana w jeden pęk
abstrakcja rzeczywistości.

Połamało się.
I to też forma
tak - świecznik
tak - mina byka.

Abstrakcyjne powołanie krzesła
przyciąga teraz
całe tłumy rzeczywistości
wiąże w jeden pęk
w składzie prawdy
rzeczywistość abstrakcji.

Sprostowanie

Piosenki śpiewałą mi w dzieciństwie Zosia Terne, a psalmy do śpiewania na nieszporach w kościele napisał mi po polsku Kochanowski - tak mówiłem i mówiłem, i nawet pisałem, i nikt z uczonych nie prostował, aż tu jako 50-letni chłop dowiaduję się od Holendra, że to nie Kochanowski. I kto to mi nie prostował? Uczeni. Ci co kasują e pochyłe i o zamieniają w o kreskowane, a potem
świeca
kaplica
córy
pory
i się nie rymuje.
Skromna pani z wydawnictwa dopiero wiedziała,
ale nie na pewno
- to Karpiński chyba
- Karpiński? Psalmy, tyle przeżyć, coś podobnego. Kochanowskiemu zostało \"Kto się w opiekę\". Tylko.
- Szkoda, panie - wzdycham i idę do Karpińskiego.
Le. kupił akurat jego wiersze na jarmarku. Jest tam psalm, który śpiewał.
\"Jordan w tył swoje wody odprowadził;
Góry wzniesione jak capy, a skały
Jako wesołe jagnięta skakały.\"
I dalej. Wszystko się zgadza w momencie, w dosadności
\"A ich bałwany ze srebra, ze złota,
Nic nie są, tylko ludzkich rąk robota:
Gębą nie mówią, okiem nie patrzają,
Uchem nie słyszą i woni nie mają.\"
- Dlaczego on po Kochanowskim wziął się do \"Psałterza\"?
- Bo uprościł to, zrobił do śpiewania.
Le. czyta przytoczony wiersz o wielorybie.
- Myślałem, że to nowoczesne, ktoś inteligentny wstęp robił. Zabaczmy kto? Kott.
- A!
- Tylko nie wybrał najlepszych psalmów.
- Bo nie chodził do kościoła.

Stefka Orliczka

trzeba było jej przerwać
jak jej przerwać dębiała
kartofle obierała
korzec do dna
- Stefka przestań!
szorowała podłogę
wydarłaby dziurę
- Stefka daj se radę!
kocioł z bimbrem
podkładała podkładała
wyleciała z domem z bimbrem

Studium klucza

Klucz
ma
zapach wody gwoździowej
smak elektryczności
a jako owoc
to on cierpki
niedojrzały
będący cały w sobie
pestką.

Swoja niełaska

nawracam siebie
że zawrócę sobie w głowie
święty
mistyk
stolikarz
na chybił a trafił

a opuściły mnie kręcenia

to i losów moich nie ma

‹‹ 1 2 5 6 7 8 9 10 ››