Aby do wiosny!
Adam cóż by poradził, gdyby Bóg w raju Ewy nie posadził.
Adwokat niech głowę, a koń niech ma nogi.
Afekty, chociaż będą święte, rozumem mają być ujęte.
Aksamity, atłasy sławy nie czynią.
A kto z nami nie wypije - tego we dwa kije.
Albo rybki, albo akwarium.
Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Apostoł ludzkości rzadko pości.
Atak jest najlepszą obroną.
Baba bez chłopa - jak chałupa bez płota.
Baba gruba - chłopa chluba.
Baba z wozu, koniom lżej.
Bez Boga ani do proga.
Bez matki nie ma chatki.
Bezpiecznie jak u Pana Boga za piecem.
Bez pracy nie ma kołaczy.
Będą takie mrozy, że przymarznie cap do kozy.