W marcu śnieżek sieje, a czasem słonko grzeje.
Suchy marzec, mokry maj, będzie żytko jako gaj.
Marzec odmienia wiatry, deszcz miesza z pogodą, więc nie dziw, jeśli starzy czują go ze szkodą.
Czasem marzec tak się podsadzi, że dwa kożuchy oblec nie zawadzi.
W marcu jak w garncu.
Kiedy twa ma rodzić rola, to wóź w marcu gnój na pola.
Słońce marcowe, owocom niezdrowe.
Gdy w marcu grzmoty, to w maju śniegi.
Ile w marcu rosy na polach znajdują - tyle po Wielkanocy szronów przewidują.
Suchy marzec, maj chłodny, kwiecień mokry - rok niepłodny.
Gdy w marcu od południa ryknie, wielki ci z tego urodzaj wyniknie.
Marcowa mgła zimie lato da.
Ile w marcu deszczu, tyle w maju śniegu.
Co w marcu urośnie, w maju zmarznie
Na Świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna.
Chłodny marzec, ciepły maj, będzie zboże jako gaj.
Czasem i w marcu, zetnie wodę w garncu.
Gdy marzec mglisty, w lecie czas dżdżysty.
Gdy suchy marzec, kwiecień nagradza, bo deszcze sprowadza.
Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem cmi.