Męczennicy, gdy mróz noszą, czterdzieści dni mrozu głoszą.
Męczennicy jeśli psocą, będzie dżdżysto Wielką Nocą, a gdy kropla dżdżu nie spadnie, przez sześć niedziel będzie ładnie.
Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.
A po marcu, co mgłą raczy, tyleż lato się napłacze.
Ruszaj w marcu w pole, by po trochu rzucic w ziemię owsa, grochu.
Gdy marzec deszczowy, suche lato rodzi i zasiewom szkodzi.
W marcu słońce grzeje, czasem śnieżek sieje.
To, co marzec sobie marzy, to jest sęk dla gospodarzy.
W marcu, choć słota, rzucaj zboże do błota.
Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza
Na Św. Grzegorza idzie zima do morza.
Groch, Święty Grzegorz zasiewa, soczewicę Jakub miewa.
I na lądzie, i na morzu, wszędzie bieda, mój Grzegorzu.
Jeszcze Grześ gdzieś, a już mu kaszę studzą.
Po Świętym Grzegorzu nie paś bydła na zbożu.
Gust kobiety, łaska pańska i marcowa pogoda zawsze niestałe.
Nie siejesz grochu w marcu,, nie masz go w garncu.
Kiedy starzec chory w marcu, będzie zdrów, lecz gdy baba w maju słaba, pacierz zmów.
Marzec - czy słoneczny, czy płaczliwy, listopada obraz żywy .
Marzec suchy; kwiecień, gdy w deszcz bogaty bywa; maj zaś chłodny w urodzaj taki rok opływa.