Spacer nocą
Tyle gwiazd
rzadko widzi noc
i dziwnie słodki wiatr
pieści oczy
Oddalasz się o krok
i już mi Ciebie brak
i tęsknię do Twych rąk
ciemnozłotych
Nigdy już nie będę kochać, wiem
tak jak teraz kocham Cię
Nigdy już nie będzie nikt mnie miał
takiej jaką Ty mnie masz...
Piękniejszej z dnia na dzień
w królestwie pieszczot mych
karmiony moją krwią
i moim słowem
I chociaż coraz mniej
dla mnie siebie mam
To więcej pragnę wciąż
dawać Tobie
Nigdy już nie będę kochać, wiem
tak jak teraz kocham Cię
Nigdy już nie będzie nikt mnie miał
takiej jaką Ty mnie masz...
Tylko... gdzie w tym wszystkim my?
Więc oto masz wszystko
to czego pragnie
każda z nas
Dobrego męża
cudowne dziecko
dom i psa
Mówisz, że w życiu
niewiele więcej
liczy się
Całe to szczęście
co ci się trafiło
do łez wzrusza mnie
Tylko... gdzie w tym wszystkim Ty?
gdzie w tym wszystkim Ty?
Więc oto mam wszystko
to o czym marzy
cały świat
światła, oklaski
pod drzwiami kwiaty
i znaną twarz
Grzechem by było
prosić o więcej
Więcej chcieć
Całe to szczęście
Co mi się trafiło
Do łez wzrusza Cię
Tylko... gdzie w tym wszystkim Ja?
gdzie w tym wszystkim Ja?
Więc oto siedzimy
przy jednym stole
w mieście M.
Niczym po wojnie
odnalezione
siostry dwie
Mówię co u mnie
Ty co u Ciebie
radio gra
Całe to szczęście
ze siebie mamy
do łez wzrusza nas
Tylko... gdzie w tym wszystkim My?
gdzie w tym wszystkim My, sprzed lat?
Zasypiam
Zasypiam przy Tobie... i marzę
O nieznajomej twarzy
O ustach obcych, nieznanych
Pierwszy raz całowanych
Zasypiam przy Tobie i... tęsknię
Za tym co nowe i świeże
Za ogniem, szaleństwem i śmiechem
Za tajemnicą i grzechem
Zasypiam przy Tobie i... tonę
W morzu snów niespełnionych
Pochylam się w swej samotności
Nad grobem naszej miłości
Zasypiam przy Tobie i... płaczę
Najciszej jak tylko potrafię
Rano ci zrobię śniadanie
Ty spytasz: jak spałaś, kochanie?
ja powiem: dobrze.
Londyn, Warszawa
Paryż, Moskwa
Londyn, Warszawa
Myślę o Tobie...
Mosty, ulice
okna, światła
Myślę o Tobie...
Śmieję się, biegnę
Tańczę, zasypiam
Myślę o Tobie...
Włosy rozpuszczam
Włosy obcinam
Myślę o Tobie...
Jesień, Londyn
Wiosna, Warszawa
Myślę o Tobie...
Kocham, nie kocham
Odchodzę, wracam
Myślę o Tobie...
Ktoś na mnie patrzy
Ktoś mnie całuje
Myślę o Tobie...
Wciąż za czymś tęsknie
Czegoś żałuję
Myślę o Tobie...
..znów we śnie liczyłam Twoje rzęsy...
[Adamowi]
Po cichu
Będę Cię kochać po cichu
miłością niespełnioną
Będę Cię kochać
w tajemnicy
przed światem i samą sobą
Będę brać wszystkie ręce
za Twe cudowne dłonie
Będę każdemu
dawać swe ciało
jakbym dawała je Tobie
W twarzach swoich kochanków
Twoją twarz będę widzieć
Wszystkich ubiorę
w Twoją skórę
i nadam im Twoje imię
Będę Cię kochać dyskretnie
będę Cię kochać szeptem
Nikt nie odgadnie
nikt się nie dowie
czyja naprawdę jestem...