Ostatni bieg Zosi
W naszym ludzkim bólu,
Zdumienia odejściu,
Spróbuj chwycić szczęście,
Ciepłem tamtych rąk,
Niecierpliwość spojrzeń,
Minionych niestety,
Ujrzeć marność dążeń,
Jak dobiec do mety?
Gdzie dzisiaj Ty?
Tam będę ja,
U Ciebie mgły,
I u nas mgła,
Za Tobą kres,
Przede mną dal,
Tak Ciebie żal,
Tak nagle żal.
Nie będziesz samotny,
Człowieku, bo my,
Przecież się spotkamy,
Połączeni w sny,
Kto chce przetrwać życie?
Mósi Boże wielki startując o świcie,
Kończyć meta męki.
Za która Ty,
Przed, którą ja,
U Ciebie mgły,
I u nas mgła,
Za Tobą kres
Przede mną dal,
Jak Ciebie żal?
Jak bardzo żal?