Wiersze - Kazimiera Iłłakowiczówna

Niechby ta jedna nić...

Kiedy trzeba będzie iść
w daleką ciemność,
niechby ta jedna nić
została ze mnie.
Niech oderwie się cała reszta
i spadnie w przepaść
- to jedno niech trwa na wieczność
dźwięczne, choć ślepe.
Bo tym, co za życia żyło
żywe najbardziej
- nieśmiertelna za grobem miłość
nie pogardzi.