Wiersze - Krzysztof Cezary Buszman strona 4

MODLITWA MODLĄCEGO SIĘ

 
 
Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
Taką widać odczuwam potrzebę
Stąpając maluczkim twardo po ziemi
Tęsknię za niebem.

Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
O nic nie proszę, chęci mam szczere
Bo gdybym o coś Ciebie poprosił
To byłby interes.

Do Ciebie się modlę, Panie - mój Boże
Modlitwą łagodzę rozpaczy zarzewie
Beze mnie zaiste - istnieć nie możesz
A ja bez Ciebie.

Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
I myślę ja sobie przed tą podróżą
Że gdybyś istniał, a ja bym nie wierzył
Straciłbym dużo.

Modlę się Boże do Ciebie się modlę
Tym co powiem nie będę się chełpił
Gdyby nie było ludzi na ziemi
Kto by Cię wielbił?

Modlę się Boże do Ciebie - bo modlę
Wśród beznadziei co hula po świecie
I trwać mi daje wiara niezłomna
Że jesteś przecież.
 

1 lipca 1997 Gdańsk

MODLITWA W PODRÓŻY

 
 
Wielka jest wielkość Pana
I święcie święta
A przed nami droga nieznana
Kręta.

A przed nami trud niestrudzony
Stosy ofiarne
I złowieszczo kraczą nam wrony
Czarne.

A nad nami ręka karcąca
Bezsilna wściekłość
Niepokornych zwyczajnie strąca
W piekło.

Wielka jest wielkość Pana
I święcie święta
A przed nami droga nieznana
Kręta.

Czas przystanął na świata poboczu
Niemocy lament
Bo wciąż ludzie nikną mu z oczu
Amen.

I już po nas cienie bez cienia
W historii pochodzie
Co palcem spisuje wspomnienia
Na wodzie.

Wielka jest wielkość Pana
I święta święcie
A przed nami droga nieznana
Cięcie.
 

9 maja 2001 Pustynia Namibijska, Namibia

NAJDŁUŻSZA PODRÓŻ DO NAJBLIŻSZEGO CZŁOWIEKA

 
 
Jesteśmy sobie przecież dłużni
Szansę ,co w drobnej trwa przysłudze
Byśmy uczyli się odróżnić
Nadzieję od bezradnych złudzeń.

Bo tak w poczuciu wielkiej straty
Jakby nikt szczęścia nie był godzien
Będziemy co dnia tęsknić za tym
Co byśmy mogli mieć na co dzień.

Najpiękniejsza podróż
Jaka może nas czekać
To podróż na przeciw
Drugiego człowieka.

Los nie rozpieści nas przesadnie
I życie ścieżek nie uprości
Bo to nie miłość czasu pragnie
Ale jedynie czas miłości.

Musimy się wciąż bardziej starać
Bo ja przez chwile nie zwątpiłem
Że nasza zbyt naiwna wiara
To słabość ,która daje siłę.
 

19.05.2007 Sterdyń
Pałac Osolińskich

NIC ZE SOBĄ ...

 
 
Nic ze sobą - oprócz siebie nie zabiorę
Może tylko ptasie pióro - trzepot losu
Bo nam zawsze stąd odchodzić jest nie w porę
Choć na życie przecież to jedyny sposób.

Nic ze sobą oprócz siebie nie zabiorę
Nawet nędzarz tu zostawi w spadku biedę
Do wieczności dobierając aureolę
Tak starannie jak to czynił już niejeden.

Bo jak latarnie - zgasną oczy
Co wypatrują sobą - wzroku
Tych, których pejzaż już się stoczył
W ten nienagannie święty spokój.

Nic ze sobą oprócz siebie tam nie wezmę
Może tylko jakąś karę, jakąś winę
I melodię którą nucił smutny klezmer
Rozstrojonym rozkoszując się pianinem.

Nic ze sobą oprócz siebie nie zabiorę
I odejdę jak nostalgia w kontur cienia
W dno pamięci, które przecież nie jest skore
By o życiu się wyprosić zapomnienia.
 
6 lipca 1998 Londyn

NIE PĘDŹ TAK

 
 
 
 
Nie pędź tak proszę, zaczekaj
Los słabych miewa w pogardzie
Bo jeśli przed czymś uciekasz
To wiążesz się z tym jeszcze bardziej.
 
 
Wracaj więc proszę do domu
Drogą małych poświęceń
Bo złość do własnych demonów
Sił im dodaje wciąż więcej.
 
 
Pomiędzy nocą, a świtem
Czas daje sen na osłodę
Niech to co dziś jest przesytem
Jutro znów stanie się głodem.
 
 
Wsłuchajmy się w serc orkiestrę
Usłyszmy głos przeznaczenia
Ja kocham Cię jaką jesteś
I wcale nie chcę Cię zmieniać.
 
 
Nawet nie wiedzą co tracą
Ludzie w miłości przegrani
Ci którzy kochają za coś
Zamiast zwyczajnie za nic.
 
 
23.02.2007 Płock

‹‹ 1 2 3 4 5 6 7 9 10 ››