Wiersze - Walt Whitman strona 2

Kim ostatecznie jestem

Kim ostatecznie jestem? Dzieckiem tylko, które lubi dźwięk
swego imienia i powtarza je ciągle.
Odłączam się, żeby słyszeć - nigdy mnie to nie nudzi.
Twoje imię dla ciebie tak samo.
Czy pomyślałeś, że wszystkim są dwie albo trzy intonacje
w dźwięku twego imienia?

Młodośc, dzień, starość i noc

Młodości - hojna, krzepka, oddana! młodości - pełna wdzięku, śiły, uroku,
Czy wiesz, że Starość, co przyjdzie po tobie, może dorównać ci wdziękiem,
siłą, urokiem?

Dzień rozkwitnięty, wspaniały - dzień ogromnego słońca, czynu, ambicji,
śmiechu,
A za nim, tuż, Noc z milionami słońc, snem, życiodajną cmienością.

O, żyć zawsze i zawsze umierać!

O, żyć zawsze i zawsze umierać!
O, pogrzeby mnie dawnego i teraźniejszego,
O, ja kroczący naprzód, materialny, widzialny, władczy jak zawsze,
O, ja i to, czym byłem latami, teraz umarły. (Nie płaczcie po mnie, bo
jestem zadowolony.)
O, uwolnić się od tych zwłok mnie samego, na które odwracając się patrzę
tam, gdzie je rzuciłem,
Iść dalej (O, żyć zawsze!) i zostawić zwłoki za sobą

Ostatnia inwokacja

Teraz już lekko
Spomiędzy murów potężnej fortecy,
Spod straży zamków, spod opieki zatrzaśniętych drzwi
Dajmy się unieść w górę.

Powinniśmy wyślizgnąć się bez szmeru.
Kluczem łagodności odrygluj zamki, szeptem
Każ otworzyć się drzwiom, duszo.

Lekko - nie bądź niecierpliwa
(Mocny twój uchwyt, o ciało śmiertelne,
Mocny twój uchwyt, o miłości).

Z grzmiącego oceanu, tłumu

Z grzmiącego ocenau, tłumu, spłynęła na mnie kropla,
Szepcząc: Kocham cię, wkrótce umrę,
Przebyłam długą drogę po to, by cię ujrzeć, by dorknąć,
Bo nie mogłam umrzeć, nie ujrzawszy cię przedtem,
Bałam się, ze później mogłabym cię utracić.

Oto spotkaliśmy się, przyjrzeli sobie, jesteśmy spokojni.
Wracaj w pokoju do oceanu, kochanie.
Ja też jestem jego cząstką, kochanie, nie pobywamy od siebie daleko,
Spójrz na ten krąg ogromny, wszystkiego spójność, doskonałość!
Co do ciebie, do mnie - nieubłagane morze chce nas roździelić,
Przez godzinę niesie nas w oddzielnych kierunkach, lecz nie może tak nas
nieść na zawsze;
Bądź cierpliwa - przez chwile - wiedz, ja pozdrawiam, powietrze, ocean,
ziemię,
Co dzień o zachodzie słońca, przez miłość do ciebie, kochanie.

‹‹ 1 2 3 4 5 9 10 ››