Na Matusza - Księgi Pierwsze
\"Matusz wąsów\" lepiej rzec; bo wielką kładziemy
Rzecz pod małą, kiedy \"wąs Matuszów\" mówiemy\".
Na most warszewski - Księgi Wtóre
Nieubłagana Wisło, prózno wstrząsasz rogi,
Prózno brzegom gwałt czynisz i hamujesz drogi;
Nalazł fortel król August, jako cię miał pożyć,
A ty musisz tę swoję dobrą myśl położyć,
Bo krom wioseł, krom prumów już dziś suchą nogą
Twój grzbiet nieujeżdżony wszyscy deptać mogą.
O kapelanie - Księgi Wtóre
Królowa do mszej chciała, ale kapelana
Doma nie znaleziono, bo pilnował dzbana.
Przyjdzie potym nierychło w czerwonym ornacie,
A królowa: \"Ksze miły, długo to sypiacie!\"
A mój dobry kapelan na ono łajanie:
\"Jeszczem ci sie dziś nie kładł, co za długie spanie?\"
O kaznodziei - Księgi Wtóre
Pytano kaznodzieje: \"Czemu to, prałacie,
Nie tak sami żywiecie, jako nauczacie?\"
(A miał doma kucharkę.) I rzece: \"Mój panie,
Kazaniu sie nie dziwuj, bo mam pięćset na nie;
A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzec śmiele,
Bych tak miał czynić, jako nauczam w kościele\".
O miłości - Księgi Pierwsze
Prózno uciec, prózno się przed miłością schronić,
Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?