Wiersze - Jan Kochanowski strona 30

O zazdrości

Ani przyjaciel, ani wielkość złota,
Ani uchowa złej przygody cnota;
Przeklęta Zazdrość dziwnie się frasuje,
Kiedy u kogo co nad ludzi czuje.
Więc jesli nie zje, tedy przedsię szczeka,
A ustawicznie na twoje złe czeka.
To na nię fortel: nic nie czuć do siebie
A wszytko mężnie wytrzymać w potrzebie.

O dobrym panie

Dobry pan jakiś, jadąc sobie w drogę,
Ujźrzał u dziewki w polu bossą nogę.
"Nie chodź (powiada) bez bótów, ma rada,
Bo macierzyzna tak zwietrzeje rada."
"Łaskawy panie, nic jej to nie wadzi,
Chyba, żebyście pijali z niej radzi."

O Kachnie

Kachna sie każe w łaźni przypatrywać,
Jeslibych ją chciał nago wymalować;
A ja powiadam: gdzie nas dwoje siędzie,
Tam pewna łaźnia, mówię, łaźnia będzie.

‹‹ 1 2 27 28 29 30