Niech znowu zagrzmią organowe tony...
Niech znowu zagrzmią organowe tony,
Niczym wiosenne pierwsze burze.
Spojrzę zza pleców twojej narzeczonej
I oczy lekko przymrużę.
Żegnaj mi, żegnaj, bądź bardzo szczęśliwy,
Twe ślubowanie zwrócę ci bez żalu,
Lecz strzeż się, nie mów przyjaciółce tkliwej
O mej malignie już niepowtarzalnej.
Bowiem przeszyje was piekącym jadem,
Miłości waszej zada cios bolesny,
A ja panować będę znów nad sadem,
Gdzie słychać krzyki muz i traw szelesty.
Przełożył
Włodzimierz Słobodnik
Nox
(Posąg "Noc" w Ogrodzie Letnim)
Nocy miła!
W gwiezdnej mantyli,
W ręku bezsenna sowa, żałobny mak.
Córko miła!
Myśmy cię ziemią okryli,
Myśmy chronili cię tak!
Puste teraz dionizowe czasze,
Łzą zachodzi miłości wzrok.
Tylko słychać nad miastem naszem
Strasznych sióstr twoich krok.
1942
tłum. Paweł Hertz
Oto wieje wiatr łabędzi...
Oto wieje wiatr łabędzi,
Niebo we krwi i w siności.
Wkrótce już rocznica będzie
Pierwszych dni twojej miłości.
Ty rozwiałeś moje czary,
Lata niby woda zbiegły.
Dlaczego nie jesteś stary,
Ale dawny, nieodległy?
Czuły głos dźwięczniejszy nawet
Tylko czasu skrzydło wrone
Ocieniło śnieżną ławą
Czoło twoje niezmącone.
1922
tłum. Seweryn Pollak
Pierwsza piosenka
Tajnego niespotkania
Odświętność tak jałowa.
Słowa nie powiedziane,
nie wymówione słowa.
Spojrzenia nie skrzyżowane
Co z sobą począć mają?
Łzy są tylko wygrane,
Że tak długo spływają.
Podmoskiewskiej tarniny
Jakieś w tym zawiłości...
Wszystko to nazwą inni
Nieśmiertelną miłością.
Przełożyła
Eugenia Siemaszkiewicz
Pierwszy świt...
Pierwszy świt — błogosławieństwo Boże —
Dotknął twarzy ukochanej blaskiem.
Śpiący zbladł, inaczej się ułożył,
Ale potem jeszcze mocniej zasnął.
Może pocałunkiem się wydało
Ciepłe tchnienie zesłane przez niebo...
O, jak dawno już nie całowałam
Miłych ust i smagłych ramion jego...
Teraz, od umarłych bezcieleśniej,
W mej wędrówce smutnej, nieustannej
Przylatuję doń dźwiękami pieśni,
Pieszczę tylko promykiem porannym.
Przełożyła
Gina Gieysztor