Wiersze - Biczem wiatru po twarzy dostaję co rano

biczem wiatru po twarzy dostaję co rano
 
mróz za gardło mnie chwyta
 
śnieg maskuje drogi
 
i miecz połyskuje – ten sopel złowrogi
 
zawieszony nad głową
 
na głowę mą czyha