Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Plagiat z Ireneusza
a kto lubiłby truskawki
komu kłaniałyby się drzewa
do kogo przyszedłby list o czterech kątach
nie nie to nie takie proste
od bieli do czerni
wolniutko się przechodzi
przez wszystkie barwy ukrzyżowanego światła