Wiersze - Plagiat z Ireneusza

Plagiat z Ireneusza

a kto lubiłby truskawki
komu kłaniałyby się drzewa
do kogo przyszedłby list o czterech kątach

nie nie to nie takie proste
od bieli do czerni
wolniutko się przechodzi
przez wszystkie barwy ukrzyżowanego światła