Wiersze - Ależ tak, pamiętam

Ależ tak, pamiętam

 
Ależ tak, pamiętam podwórze w domu Romerów,
gdzie miała swoją siedzibę loża ,,Gorliwy Litwin".
I w starości stałem na moim uniwersyteckim
dziedzińcu pod arkadami, przed wejściem do kościoła
Świętego Jana.
 
Co za dal, ale mógłbym słyszeć jak furman strzela z
bicza i wjeżdżamy całą gromadą z Tuhanowicz
przed ganek dworu w Szczorsach Chreptowiczów.
 
Żeby czytać w największej bibliotece na Litwie księgi
ozdobione wizerunkiem człowieka kosmicznego.
 
Jeżeli pisząc o mnie pomylą stulecia,
sam potwierdzę, że byłem tam w 1820 roku, pochylony
nad ,,L"aurore naissante" Jakuba Böhme, francuskie wydanie, 1802.