Wiersze - Czasami mojej ślepej...

Czasami mojej ślepej...

Gdy twój warkocz, jak w słońcu wybujałe ziele,
Tchem rozwartych ogrodów mą duszę owionie,
Głowę twą, niby puchar, ujmuję w swe dłonie
I wargami w ślad deszczu prowadzę po ciele.