Wiersze - Schezo

Schezo

                                            
 
 
Każdym marzeniem,
   Każdym westchnieniem,
I każdą moją tęsknotą -
   Myśli wyrazem,
   Wspomnień obrazem,
Każdą nadziei pieszczotą;
  
   Każdym oddechem,
   Każdym uśmiechem
I każdym kolan ugięciem;
   Każdym spojrzeniem -
   Słowem a tchnieniem
I każdym ręki dotknięciem;
 
   Wszystkim, co śniłem,
   Wszystkim, czym żyłem,
Wszystykim na ziemi i w niebie;
   Kochanko moja,
   Wybranko moja -
Wszystkim - jam całował ciebie! -
 
 
***
 
Luba, jam całował
Jasne twoje oczy,
Wargi twe różane,
Pukle twych warkoczy.
Całowałem śnieżne
Czary twego łona,
Białe twoje ręce,
Białe twe ramiona.
 
Całowałem ciebie
W skromen twej świetlicy:
Całowałem w parku,
Samotnej ulicy.
Całowałem ciebie
Posród pól złocistych,
Pośród łak zielonych,
Śród gajów cienistych.
 
Całowałem ciebie,
Gdy wschodziło śłońce,
Całowałem ciebie
W południa gorace.
O wieczornej zorzy
I śród nocy ciemnej.
Gdy anioły lecą,
Dzwoniąc psalm tajemny.