Czuła żal doskonały, gdy się grzechy nie udały.
Dość się poprawił, kto szczerze żałuje.
I poczułem żal do losu
Że jest miłość, ta prawdziwa
Żal niemądry, że w ten sposób
Nigdy na mnie nie patrzyłaś
Jakże żal zmarłych - niezapomnianych.
Nie dorastamy do własnych uczuć. Żal i smutek to łzy, katar,drapanie w gardle, ból żołądka, a czasem biegunka.
I nie ma skrzydeł, które by nas uniosły wraz z uczuciami gdzieś, gdzie jest tylko światło
Nie ma nic cięższego od żalu. Żal jest straszliwą otchłanią w najczarniejszym oceanie, bezdenną głębią. Zżera człowieka. Dusi. Paraliżuje skuteczniej od przeciętych nerwów.
Płytki żal i płytka miłość żyją długo. Wielka miłość i wielki ból giną od własnego nadmiaru.
Żal drąży duszę gruntowniej niż kwas solny.
Żal mi ludzi, gdyż są na stałe przywiązani do ziemi, nie mogą wzbić się w górę, na ziemi się rodzą i umierają, na ziemi też spędzają całe swoje marne, zazwyczaj niewolnicze życie. Nigdy nie są prawdziwie wolni.
(Orzeł)
Żal mi nadziei, co się nie spełniły
żal białych płatków, co pomknęły w dal,
żal mi tych dziewczyn, które się spóźniły
na karnawału najpiękniejszy bal
Żal za wyrządzone zło może i jest lepszy niż nic, ale nawet najgłębszy żal po fakcie nigdy nie będzie dostateczną pokutą za przyjemność czerpaną z niszczenia.