Cytaty autorów na literę M - Wiesław Myśliwski

To nie takie jednak proste spojrzeć, gdy się spojrzeniem dotyka bólu.

Są takie oczy, nie pozna pan po nich, że płakały. Wystarczy je otrzeć. A są takie, że płacz długo w nich stoi, nawet gdy dawno płakały.

Żyłem, to wszystko. Źle czy dobrze, ale nie ode mnie to już zależało. Bo nie zawsze się żyje, jak by człowiek chciał, tylko jak się musi.

To już lepiej, żeby pan był nieśmiały, niż miałby pan być pospolity.

[...] ja właśnie płakałem. Nie po wierzchu. Czułem coś takiego, jakby z drugiej strony moich oczu łzy do wewnątrz mnie spływały. Doświadczył pan może takiego płaczu?

Kogo dzisiaj stać na miłość. Łóżko i nic więcej.

Po co pytać człowieka, gdzie idzie. Jak ktoś idzie, to gdzieś idzie, sam wie najlepiej, gdzie idzie, nie muszą zaraz wszyscy wiedzieć, gdzie idzie.

Ile to gorszych rzeczy od takiego stania człowiek musi znieść. I znosi. Nieraz mu się wydaje, że nie zniesie. I znosi. I nigdy nie może powiedzieć, że gorszego nie zniesie. Bo gorsze od gorszego nie ma końca na tym świecie.

Cenię ludzi, o których z góry wiem, że nie dadzą się łatwo odgadnąć, jeśli w ogóle.

Nie ma większej nienawiści, niż zrodzona z bliskości.

Pamięć jest jak studnia, im głębiej, tym ciemniej.

Człowiek sam dla siebie jest najdokuczliwszym przymusem. Często trudnym do zniesienia. I niektórzy nie są w stanie siebie znieść.

Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli człowieka jako jego ból.

O młodych mówiło się, że to oni zbudują nowy lepszy świat. [...] Zawsze tak się mówi, po czym młodzi się starzeją i zostawiają następnym młodym ten sam świat, który oni zastali. Świat nie da się tak łatwo ruszyć z miejsca.

Może słowa potrzebują ciepła, gdy się rodzą od nowa?

Wobec płaczu każde słowo jest nieme, żeby nie powiedzieć, upadłe.

[...] bo nieufność wobec ludzi była moim murem obronnym, który sobie postawiłem.

Pamięci nie obowiązuje wzajemność.

Nie ma co się tak do starości spieszyć. Sama przyjdzie. [...] Spodziewa się jej człowiek, a mimo to czuje się zaskoczony. Nie ma w człowieku zgody na starość.

Ale czy to wiadomo, na co ktoś patrzy? Sądzi się, że na to czy na tamto patrzy, a on może patrzy w siebie. O, w sobie też ma człowiek widoki.

Może samego tego się bałem, że się boję.

Tylko przez płacz można być z kimś razem, gdy się jest na wieki osobno.

Ból innych nieraz gorzej boli niż własny.

Bólu z bólem nie powinno się nigdy przeciw sobie stawiać. Każdy ból jest sam w sobie, jedyny.

Nie zawsze potrzebujemy pomocy od pamięci. Bywa, że bardziej potrzebujemy zapomnienia.

Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźni nie chce się już wyobrażać, jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie.

Chodźmy się kochać, mówisz, a ja nie muszę nigdzie iść bo kocham Cię tu i teraz.

Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.

Ale tak już jest na świecie, że kobiecie płacz przychodzi z pomocą, kiedy rozum przestaje pojmować. A płacz wie wszystko, słowa nie wiedzą, myśli nie wiedzą, nie wiedzą sny i Bóg czasem nie wie, a płacz ludzki wie. Bo płacz jest i płaczem, i tym nad czym się płacze.

Klapnąłem na łóżku, żeby jakoś myśli zebrać. Choć łatwo powiedzieć, zebrać myśli. A są chwile, kiedy człowiek by najchętniej rozgonił swoje myśli na cztery wiatry.

Człowiek nie ucieknie od tego, że słyszy. Nie ucieknie, że widzi. Choćby nie chciał słyszeć, widzieć. Samo mu w uszy, w oczy wchodzi.

Zdarzają się, nie powiem, małżeństwa do śmierci. Ale to już zabytki. Niedługo będzie się do takich wycieczki prowadzić, jak do zamków, katedr, muzeów. Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie. I się kręci, aby jakoś, aby dalej, aby do końca. Diabła warte to nasze życie, powiem panu. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.

O, niełatwo jest żyć z tyloma twarzami w sobie, nie wiedząc o nich nic.

Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.

Nie ma gier niewinnych. Wszystko zależy nie w co się gra, lecz o co.

Przekroczyć próg najtrudniej w sobie.

Czy życie to nie rzecz gustu? Jednym się podoba i chętnie żyją, a drudzy muszą.

[...] a szczęście jest jak woda i każdemu chce się pić. Że nieraz jest go więcej w jednym dobrym słowie niż całym życiu.

O, kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się śmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy...

W najpiękniejszym złudzeniu tli się rozpacz.

1 2 3 4 ››