Obcując z kręgiem ludzi podobnych nam, poznajemy wciąż to samo nasze odbicie; to tak, jakbyśmy żyli wśród luster.
Człowiek znacznie więcej wie, niż rozumie.
Nikt nie tworzy literatury dla samego siebie, każdy utwór jest częścią dialogu - ze sobą i z bliźnim.
Gdy słaby wchodzi w sojusz z silnym, słaby ponosi koszta sojuszu.