Cytaty autorów na literę M - Sławomir Mrożek strona 2

Podczas wojny ludzie tępieją na ból (cudzy, oczywiście). Podczas pokoju - zapominają o bólu.

Być może jest jakiś punkt widzenia, z którego jedno życie wydaje się większe, drugie mniejsze. Może nawet kilka takich punktów. Ale czy jest konieczność, żeby taki punkt zająć i z niego spojrzeć?

Edek jest dzieckiem szczęścia. Urodził się taki, jakimi my wszyscy powinniśmy zostać. To, co u niego jest darem przyrodzonym, my osiągamy za cenę wysiłku, sztuką. Dlatego on mnie interesuje jako artystę. Cenię go tak, jak pejzażyści cenili krajobraz.

Ludzie dobrze wychowani unikają mówienia oczywistości.

Poznaj samego siebie. A co potem?

Teraźniejszość znów tylko polega na wyobrażaniu sobie siebie w przyszłości, czyli nigdzie.

Światowiec, gdy umrze: zaświatowiec.

Im jestem starszy, tym bardziej chce mi się śmiać i tym mniej się śmieję. Zaś dowcipów nie opowiadam prawie nigdy.

Mózg się zużywa i razem z nim problemy.

Im dłużej osobnik trwa, tym bardziej zamienia się w twór samoistny, coraz mniej zależny od wszystkiego, co było, a nawet od tego, co jest.

Starzenie się: duże sprawy już nie robią na mnie dużego wrażenia. Drobnostki - ciągle duże.

Prawda nie jest ani wesoła, ani smutna, ale mnie wydaje się zawsze smutnawa, ponieważ jej nie wymyśliłem. Aż wydaje się, że możność mylenia się, czyli projektowania, jest jedyną ludzką radością.

Umysł ludzki lubi wnioski i postanowienia krańcowe, ponieważ z tym jest mu najwygodniej.

Pisanie-czytanie, przedstawianie-oglądanie jest jedynym sposobem uświadomienia sobie życia.

Uczucia zależą od informacji, czyli mogą nie mieć nic wspólnego z prawdą, jeżeli informacja jest fałszywa.

Im mniejsza wrażliwość i przenikliwość, tym większa skłonność do typizacji.

Nie umiemy przetrzymać nie tylko nieszczęścia (za co trudno nas ganić), ale nawet nie-szczęścia, czyli nieobecności szczęścia (za co należy nam się nagana).

Jestem człowiekiem myślącym głębiej. Jeżeli już mamy dyskutować, to musimy sięgnąć do imponderabiliów.

Ojciec - człowiek, który był przedtem.

Dusza - to dziura w bycie... Niektórzy wierzą, że można nią przejść aż na drugą stronę.

Przezwisko wśród literatów: Ty brudnopisie!

Nawet lew wiedział, co robi, kiedy pokochał świętego Hieronima za to, że święty Hieronim wyjął mu z łapy cierń.

Ci, co wolą coś mieć niż coś umieć, od doświadczenia wolą urobek. Czyli pewnik, choćby nie był prawdą.

Ze wszystkich fizjologicznych substancji nieprawdziwa w teatrze jest tylko krew.

Dojrzałość - kiedy człowiek zaczyna się sobą przejmować nie aż tak nieskończenie bardziej niż innymi.

Gdyby nie odrobina hipokryzji i odrobina ślepoty, nikt by nie mógł funkcjonować i nikt by nie przeżył nikogo.

Głupstwo w blasku sławy najczęściej bywa nierozpoznane. Przeciwnie, przyjmowane jest jako mądrość, ponieważ sukces, sława je uświęca.

Teorie bowiem powstają nie tyle z potrzeby, ile z możliwości.

Stwarzanie w dziedzinie umysłu zdaje się naśladować naturę, która raczej robi wszystko, co się da zrobić, a nie tylko to, co by się do czegoś nadawało.

W miarę jak sztywnieją arterie, wzrasta skłonność do usztywniania pojęć.

‹‹ 1 2