Cytaty autorów na literę P - Bolesław Prus

Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę.

Są chwile w życiu ludzkim, podczas których milczenie zastępuje najwznioślejszą mowę.

Człowiek jest wtedy najszczęśliwszy, kiedy dokoła siebie widzi to, co nosi w sobie samym...

Czas ogromnie wydłuża się, kiedy o kimś myślimy ciągle, na jawie i we śnie...

Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość.

Prawdziwy przyjaciel jest zwierciadłem, w którym odbija się dusza nasza. On jest otwartą księgą naszych myśli, czynów i upodobań, podczas gdy inni, obojętni ludzie są księgami w grubą skórę oprawnymi i zamkniętymi na kłódki.

Miłość, ten motyl, którego jedno skrzydło nazywa się niepewnością, a drugie oszustwem.

Czy to nie wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?

Niebo prawie już nie było nad ziemią. Padał tylko śnieg tak gęsty i zimny, że nawet w grobach marzły ludzkie popioły. Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?

Człowiek musi uznać prawa natury czy innych ludzi, gdyż inaczej rozbije się dziś albo jutro...

Ile razy mężczyzna patrzy na kobietę, szatan zakłada mu różowe okulary.

Posłuchaj! Gdyby mi się ziemia rozstąpiła pod nogami… Gdyby mi niebo miało zwalić się na łeb- nie cofnę się. Rozumiesz? Za takie szczęście oddam życie...

Piękna kobieta jest jak ogień: igrać z nią nie wolno.

człowiek miewa w życiu takie chwile , kiedy lubi otaczać się przedmiotami , które przypominają smutek .

- Na nieszczęście pan nawet w marzeniach nie zapominasz się - odparła z odcieniem goryczy pani Latter. - Okropni są ludzie zawsze logiczni...

Łatwiej wyrzucić tysiące rubli z kieszeni, aniżeli jedno przywiązanie z serca.

Kobieta i mężczyzna to dwa światy, jak Wenus i Mars, które wiedzą się nawzajem, ciążą ku sobie, ale nigdy się nie przenikną. Wenus dla Marsa nie opuści swej drogi, ani kobieta dla mężczyzny nie wyrzeknie się swoich przeznaczeń.

Życie to głupstwo, którego początku nie pamiętamy, a końca nie znamy.

[...] najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym, kiedy z kraju nie wyniósł ani cieplejszego spojrzenia, ani serdecznego słówka, ani nawet iskry nadziei...

Wszyscy ludzie powinni mieć rozum, serce i energię, tylko - nie za dużo rozumu, nie za dużo serca, nie za wiele energii... Bo co innego jest ustępowanie wszystkiemu i wszystkim, a co innego - narzucanie swoje osobistości. Co innego ślamazarna bierność, a co innego nieuznawanie żadnych praw poza swoimi interesami czy kaprysami.

Gdybym między tymi tłumami mógł zgubić samego siebie.

Marionetki!... Wszystko marionetki!... Zdaje im się, że robią, co chcą, a robią tylko, co im każe sprężyna, taka ślepa jak one...

Człowiek jest jak ćma: na oślep rwie się do ognia, choć go boli i choć się w nim spali. Robi to jednak dopóty [...] dopóki nie oprzytomnieje. I tym różni się od ćmy.

W chwili nieszczęścia, kiedy go wszystko zdradziło, jeszcze pozostała mu wierną - ziemia, prosty człowiek i Bóg.

Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?

Doprawdy, należałoby trochę mniej ufać poetom, kiedy zachwalają miłość jako najwyższe szczęście.

Kobiety lubią demonów...

Litość jest to uczucie równie przykre dla ofiarowującego jak i dla przyjmującego.

Śmierć nie rzuca się na odważnych, staje tylko naprzeciw nich jak zły pies i patrzy zielonymi oczyma: czy nie zmrużą powieki.

Nawet między zwierzętami nie znajdziesz tak podłych bydląt jak ludzie.

Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okrę, trochę serca człowieka...

Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania.

Tam, gdzie serce wchodzi w grę, na nic wszelkie rachuby.

I ogień jest przyjemny, szczególnie w zimie - ale w pewnym oddaleniu.

Własne cierpienia uczą, że nikomu nie należy robić żadnej przykrości.

Głupstwo jest wielkie jak morze, wszystko w sobie pomieści.

Szczęście każdy nosi w sobie.

Dzicy boją się piorunu, huku broni palnej, nawet zwierciadła; a my, niby tacy ucywilizowani, lękamy się śmierci!

Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom.

Na starość mózg więdnie i nie jest zdolny przyjmować nowych prawd.

1 2 ››