Cytaty autorów na literę C - Albert Camus strona 3

Absurd rodzi się z konfrontacji ludzkiej potrzeby i bezsensownego milczenia świata.

Doświadczenie jest klęską i trzeba wszystko stracić, żeby dowiedzieć się odrobinę.

Każda minuta życia nosi w sobie własną rangę cudu i oblicze młodości wiekuistej.

[...] zrozumiał (naprawdę), że ludzie udają poszanowanie dla prawa i ustępują tylko przed siłą.

Bieda to forteca bez zwodzonego mostu.

Nie można żyć z prawdą - wiedząc - ten, kto tak czyni, odcina się od innych ludzi, nie może już podzielać ich złudzeń. Jest potworem - i właśnie ja nim jestem.

Honor świata żyje dla mnie w uciskanych, nie zaś w możnych - w nich jest tylko hańba.

Altruista to człowiek, który myśli o innych, nie zapominając o sobie.

Bardzo późno zdobywamy się na odwagę wiedzenia tego, co wiemy.

[...] satysfakcja, jaką daje zaprzątanie innych swoją osobą, nie trwa długo.

Nie można być autorem dla każdego.

Rozgłos. Zawdzięczamy go miernotom; dzielimy go z miernotami i łajdakami.

Sztuka nie dlatego jest wielka, że jest rewolucyjna, ale dlatego jest rewolucyjna, że jest wielka.

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Ci, którzy kochają wszystkie kobiety zmierzają ku abstrakcji.

Człowiek jest szczęśliwy i sądzony albo wolny i nieszczęśliwy.

Ludzie się nudzą - tworzą życie pełne komplikacji i dramatów.

Nie można wyrzec się panowania, ani przestać pragnąć, aby mu służono. Rozkazywać to oddychać.

Wolność to pańszczyzna, bieg wytrwały samotny, bardzo wyczerpujący. U kresu każdej wolności jest wyrok.

Choroba jest klasztorem, który ma swoją regułę, swoją ascezę, swoją ciszę i swoje natchnienia.

Dziecko jest niczym samo przez się, reprezentują je rodzice; poprzez nich siebie określa, przez nich ocenia je świat, ocenia nieodwołalnie.

W sądzie bierna cnota tolerancji musi przeobrazić się w cnotę sprawiedliwości.

Żeby pokazać, co ma w brzuchu piękny manekin, którego obnosimy wszędzie, należy go strzaskać.

Prawdziwą namiętnością XX wieku jest niewola.

Dawniej żądałem od ludzi więcej niż mogą dać: ciągłej przyjaźni, nieustannego wzruszenia. Dziś umiem od nich żądać mniej, niż mogą dać: towarzystwa bez frazesów. I ich wzruszenie, ich przyjaźń, ich szlachetne gesty zachowują w moich oczach całą wartość cudu: są łaską.

Są kobiety, które nie lubią zadawać cierpień kilku mężczyznom jednocześnie i wolą zajmować się jednym: to kobiety wierne.

nie idź przede mną,
bo mogę nie nadążyć.
Nie idź za mną,
bo nie dam rady poprowadzić.
Idź obok mnie i po prostu bądź moim przyjacielem...

W sercach wszystkich było tylko miejsce na bardzo starą i bardzo posępną nadzieję, tę właśnie, która nie pozwala ludziom poddać się śmierci i nie jest niczym innym, jak upieraniem się przy życiu.

‹‹ 1 2 3