Cytaty autorów na literę T - Julian Tuwim strona 2

Dwa kieliszki wystarczą. Najpierw jeden, potem kilkanaście drugich.

Twarz - to co wyrosło dokoła nosa.

Gratulacje: najuprzejmiejsza forma zawiści.

W okolicznych hotelikach

Całą noc robota dzika,

Seksualny kontredansik:

Na momencik, na kwadransik...

Miłość: jedyna funkcja fizjologiczna, która zrobiła karierę.

Para - woda w natchnieniu.

Marzenie kobiety - mieć stopę wąziutką, a żyć na szeroką.

Gdyby jajko miało inną formę, życie kury byłoby potworne.

Zakazanego owocu nie gryź wstawionymi zębami.

Oto dom mój: cztery ściany wiersza
W mojej pięknej ojczyźnie-polszczyźnie!

Odpowiedzialność - to, co inni powinni ponosić.

Jesteś duszą Wszechświata i duszy Wszechświatem!

Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu.

Świat należy do entuzjastów, którzy umieją zachować zimną krew.

Największe świnie wymagają zazwyczaj od ludzi, aby byli aniołami.

Rodzynka: stroskane winogrono.

Koń ma cztery nogi. Po jednej na każdym rogu.

Nie gną się wichrom krzepkie dęby i zginąć wolą niż się skłonić. Trzeba mi jeno ścisnąć zęby i serce w dumną pieśń rozdzwonić.

Głupstwa można mówić, byle nie uroczystym tonem.

Corpus delicta - rozkoszne ciało.

Filantrop to człowiek, który publicznie zwraca bliźniemu drobną cząstkę tego, co mu ukradł prywatnie.

Z satyrycznym erotyzmem

Na tajniaka tajniak mruga.

Symetria: estetyka idiotów.

Odyseusz: Król Itaki i owaki.

Trawo, trawo do kolan!
Podnieś mi się do czoła,
Żeby myślom nie było
Ani mnie, ani pola.

Meteory: jedyne naprawdę obce ciała na Ziemi.

‹‹ 1 2