Piosenki - Religijne strona 121

Obyś rozdarł niebiosa

Gzież Ten, który wydobył z wody pasterza swojej trzody
Gdzież Ten, który tchnął w jego nozdrza Swego Świętego Ducha
Ten, który sprawił, że szło po prawicy Mojżesza
Jego ramię chwalebne

2. Gdzie Ten, który rozdzielił wody przed nimi,
Zyskując sobie imię wieczyste,
Który ich prowadził przez morskie głębiny
Tak, że się nie potknęli?

3. Duch Pański dał im wypoczynek.
Jak trzodom schodzącym z góry na nizinę
Tak prowadziłeś Twój lud,
Zyskując sobie imię chwalebne.

4. Spojrzyj z nieba i patrz z Twojej stolicy, świętej i wspaniałej!
Gdzie Twoja zazdrosna miłość i Twoja potęga?
Gdzie poruszenie Twych uczuć?
Miłosierdzia Twego nie powstrzymuj, proszę

5. Zaiste, nie poznaje nas Abraham,
Izrael nas nie uznaje;
Tyś, Panie, naszym Ojcem,
"Odkupiciel nasz" to Twoje imię odwieczne.

6. Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić’ z dala od Twoich dróg,
Tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą?
Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi
I na pokolenia Twojego dziedzictwa.

7. Czemu bezbożni wtargnęli w Twoje święte miejsce,
Wrogowie nasi podeptali Twoją świątynię?
Staliśmy się od dawna jakby ci, nad którymi Ty nie panujesz
I którzy nie noszą Twego imienia.

O cokolwiek prosić będziecie

O cokolwiek prosić będziecie
W Imię moje, mój Ojciec da wam.
Alleluja, alleluja.

2. Proście o Ducha, Ducha Świętego,
Proście o Ducha, Ducha Bożego.
Amen, amen.

Ogrodzie oliwny

1. Ogrodzie Oliwny, widok w tobie dziwny?
Widzę Pana mego na twarz upadłego.
Tęskność, smutek, strach Go ściska,
Krwawy pot z Niego wyciska,
Ach Jezu mdlejący, prawieś konający?

2. Kielich gorzkiej męki z Ojca Twego ręki,
Ochotnie przyjmujesz, za nas ofiarujesz:
Anioł Ci się z nieba zjawia,
O męce z Tobą rozmawia,
Ach Jezu strwożony, przed męką zmęczony?

3. Uczniowie posnęli, Ciebie zapomnieli,
Judasz zbrojne roty stawia przede wroty.
I wnet do Ogrójca wpada,
Z wodzem swym zbirów gromada,
Ach Jezu kochany, przez ucznia sprzedany!

Ojcze Franciszku

Ojcze Franciszku,
Dlaczego tak smutno patrzysz z fresków?
Czy nie cieszą cię już bracia ptaki
I wilk u twoich stóp leżący?
Ojcze Franciszku,
Dlaczego tyle troski w twych oczach
I skąd ta plama na twoim policzku?
Czy to łza, czy kawałek farby odpadł?
I czy jeszcze grywasz czasami,
Do wtóru z wiatrem na patykach?
Czy śpiewasz jeszcze "Hymn Stworzenia",
Dawno cię nie było słychać?

Ref.
Hej, Franciszku, przyjdź znów do nas,
Zejdź z obrazów, kościelnych fresków.
Tak jak kiedyś biegaj po drogach,
Znów miłości nikt nie kocha
Hej, Franciszku, przyjdź znów do nas,
Swe ślady zostaw w pyle drogi.
Bo gdzieś zginęła Ewangelia,
Swym życiem pomóż nam ją odtworzyć.

Ojcze Franciszku,
pełnym troski wzrokiem patrzysz na mnie.
Czy pragniesz mi znów opowiedzieć,
O tym, co znaczy doskonałość?
A choć jeszcze się zdarza czasami,
Że ktoś przemawia do drzew i ptaków,
To jednak dziś nam trzeba ciebie,
By głosić światu - pokój i dobro.

O Matko miłościwa

O Matko miłościwa,
Panno litościwa,
Panno urodziwa,
Maryja - módl się za nami.

2. Tyś świata podziwienie,
grzesznych wybawienie,
smutnych pocieszenie,
Maryja - módl się za nami.

3. Nie masz po Bogu w niebie,
pewniejszej, krom Ciebie,
nadziei w potrzebie,
Maryja - módl się za nami.

4. Przybądź nam , gdy pomrzemy,
a na sąd staniemy,
łaski Twej pragniemy,
Maryja - módl się za nami.

5. Zjednaj nam zlitowanie,
z Tobą królowanie,
dajże nam to, Panie,
Maryja - módl się za nami.

‹‹ 1 2 118 119 120 121 122 123 124 236 237 ››