Piosenki - Biesiadne i Ludowe strona 7

Cicha woda

Płynął strumyk przez zielony las,
A przy brzegu leżał stukilowy głaz.
Płynął strumyk - minął jakiś czas,
Stukilowy głaz zaginął,
Strumyk płynie tak jak płynął.

Cicha woda brzegi rwie,
Nie wiesz nawet jak i gdzie,
Bo nie zna nikt metody,
By się ustrzec cichej wody.
Cicha woda brzegi rwie,
Nie wiesz nawet jak i gdzie,
Ma rację, że tak powiem to przysłowie:
Cicha woda brzegi rwie.

Szła dzieweczka przez zielony las,
Popatrzyła na mnie tylko jeden raz.
Popatrzyła, minął jakiś czas,
Lecz widocznie jej uroda,
Była jak ta cicha woda.

Ref...

Płynął strumyk przez zielony las,
Skończył się już dla mnie kawalerski czas,
Teraz tylko czasem - proszę was
Kiedy żona mnie nie słyszy,
Śpiewam sobie jak najciszej.

Ref...

Ciemna nocka

Ciemna nocka księżycowa nad doliną
a za lasem ptak szczebiocze głośno tak
Ja do Ciebie przyjść nie mogę bo mi bronią
choć tak bardzo chciałbym dzisiaj widzieć Cię

Serce to nie sługa i nie da namówić się
na kompromis zapomnienia lecz na łzy
Sercem gdy pokochasz do szczęścia namówi Cię
i na dobre i na złe zostaniesz Ty

Wiem że serce Twoje płacze głośno woła
przyjdź mój miły bo mi ciebie bardzo brak
Co o Tobie mówią źli ludzie ja nie wierzę
bo Cię kocham i kochać będę wciąż

Serce to nie sługa ..........

Dziś zostawisz okienko uchylone
może szczęście będzie sprzyjać także mi
I przytulę Twoje serce utęsknione
i na zawsze w mej pamięci zostaniesz ty

Serce to nie sługa ..........

Ciemna noc legła w krąg

Ciemna noc legła w krąg,
Tylko gwiazdka gdzieś lśni
I zaczyna się palić ognisko.
Szumi świerkowy bór,
Gada potok wśród gór,
Śpiew harcerzy rozlega się blisko.
Ciemna noc legła w krąg,
Potok szemrze wśród skał,
Opowiada o sobie legendę.
Miło marzyć wśród drzew,
Gdy rozlega się śpiew,
Zawsze o was pamiętać ja będę.

Cipuleńka

C i p u l e ń k a
(Piosenka biesiadna)
I
Na gondoli ,na gondoli jakaś para się „całuje”
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za"ramie "
i tak płyną sobie w dal.
REFREN
Cipu – cipu - cipuleńka , cipu – cipu - cipu - laka
letni witrzyk łodzią buja ona trzyma go za"ramie"
i tak płyną sobie w dal.
II
Nad gondolą, nad gondolą kormorany się "całują"
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za „skrzydło'
i tak płyną sobie w dal.
III
Pod gondolą, pod gondolą dwa karasie się "całują"
letni wietrzyk łodzią buja ona trzyma go za „płetwę”
i tak płyną sobie w dal.
IV
Sam gondoler rusza sterem sam był kiedyś kawalerem
i choc lat mineło wiele nie zapomniałco to "młodośc
i tak płynąw sobie w dal
V
Morze, morze nasze morze każda z dziewczyn tutaj może
z dala słychać ptaków gwizdy woda sięga jej do „kolan”
i tak płyną sobie w dal.
IV
Hej spod lasa wyszli zbóje,Hej spod lasa wyszli zbóje
po kolana mięli"spodnie" bo tak było im wygodnie
no i poszli sobie w dal.
VII
Na rydwanie, na rydwanie wyśpiewują młode panie
jedna pani ma dziś chrypę bo ma przeziębione „gardło”
i tak jadą sobie w dal.

Co wieczór

Co wieczór pod okienko jej
Popatrzeć śpieszę rad
Gdy ujrzę liczko lubej mej
Piękniejszym dla mnie świat

Co wieczór nic nie mówiąc sobie
Tęsknie wzdycha każde z nas
Co wieczór o tej samej dobie
Widzę ją na krótki czas

‹‹ 1 2 4 5 6 7 8 9 10 61 62 ››