Nie chodzi o to, że nie ufam miłości. Chodzi o to, że ja już nie wiem co to jest miłość.

Szczęście to być z kimś. I być dla drugiej osoby kimś jedynym.

Na kamiennej tablicy mojego serca ze spokojem wypisuję imię tego, który odszedł na zawsze. Sprawia mi to wiele bólu. Potem idę dalej.

Czasem patrzę na stare fotografie ofiar wypadków i usilnie szukam jakiś znaków świadczących o tym, że ludzie ci przeczuwali swą śmierć.

Nasienie i łzy są symbolami nocy.

Ludzie ze skazą są niebezpieczni. Wiedzą, że potrafią przetrwać.

Nic nie widzisz chociaż jesteś inteligentnym mężczyzną.

Miłość to cud. Sposób widzenia drugiej osoby, rozjaśnionej światłem. [...] Miłość to dodatkowy wymiar dla wzroku. Daje światło, które tylko ukochana osoba zdaje się posiadać. I tylko kochająca osoba je widzi.

To poprzez gwałt docieramy do granic naszego istnienia. Ból przeradza się w ekstazę. Spojrzenie staje się groźbą.

Mężczyźni, którzy zgniatają w dłoni kieliszki, pożerając wzrokiem młode kobiety, odnoszą głębsze rany niż tylko skaleczenia palców.

Jestem prawdomówny. Chociaż akceptuję u innych ich wersje rzeczywistości. Myślę, że na tym polega pierwsza i podstawowa wolność: możliwość tworzenia własnej rzeczywistości na podstawie wszelkich dostępnych prawd.

Marmurowy chłód; ogarnął mnie chłód głębokiego szoku.

Żadne z nas nie wspomniało o naszym spotkaniu. Anna niczym się nie zdradziła, że coś takiego się zdarzyło. Jej dyskrecja, początkowo tak kojąca, później stała się źródłem mojej udręki. Co za kobieta, która potrafi tak dobrze grać, jak może grać tak dobrze?

Zwykle kochamy życie bardziej niż najświętszą miłość. Z tej wiedzy bierze początek nasze okrucieństwo i nasze przetrwanie. Aston kochał mnie bardziej niż samo życie i to go zniszczyło.

Zawsze jednak rozpoznaję siły, które mają kształtować moje życie. Pozwalam im działać. Czasem przewalają się przez moje życie jak huragan. Kiedy indziej wstrząsają tylko gruntem pod moimi stopami, tak że tkwią później na innej ziemi, a wtedy ktoś lub coś zostaje pochłonięty. Umacniam swoją pozycję w czasie trzęsienia ziemi. Kładę się i pozwalam, by huragan przeleciał nade mną. Nigdy nie walczę.

Nie zostałam schwytana, ponieważ się nie ruszam.