Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie.
...idź wyprostowany wśród tych co na kolanach, wśród odwróconych plecami i obalonych w proch,
ocalałeś nie po to aby żyć [...] Bądź wierny. Idź.
Chciałbym opisać najprostsze wzruszenie [...], ale nie tak jak robią to inni, sięgając po promienie deszczu albo słońca, chciałbym opisać światło, które we mnie się rodzi [...].
Nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu
Ty, która widzisz wszystko w kolorze swych oczu i stajesz syta świata - na granicy rzęs.
miałem wspaniałe życie
cierpiałem
Nie ma innej drogi do świata, jak tylko droga współczucia.
jestem szczęśliwy to znaczy wyzbyty złudzeń
Wielkie nazwiska uprawdopodobniają największe idiotyzmy, gdyż tłum ma naiwną pewność, że wielcy ludzie bredzić nie mogą.
Kobiety śmieją się, kiedy mogą i płaczą, kiedy chcą.
Naród, który traci pamięć, traci sumienie.
Człowiek sam jest ślepy. Musi mieć wokół siebie lustra albo inne oczy. Kocha - to znaczy przygląda się sobie.
Strzeż się oschłości serca
Ignoracja ma skrzydła orła i wzrok sowy.
Czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - Wstań i idź.
Kiedy się człowiek czymś interesuje, to książki przychodzą do niego. Książka poleca książkę. Tylko, że zawsze ma się większe ambicje niż rezultaty.
Okolicznością łagodzącą jest fakt, że sztuka pochodzi z czasów zamierzchłych.
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
z daleka od twoich oczu
przebitych ślepą miłością
łatwiej unieść samotność
Serce kamieni drży czasem jak serce małych zwierząt.
Nie masz ze złymi pokoju.
Podstawowym obowiązkiem intelektualisty jest myśleć i mówić prawdę. (…) Myśleć to znaczy zastanawiać się nad tym, kim jesteśmy i jaka jest otaczająca rzeczywistość. Oznacza to siłą rzeczy odpowiedzialność za słowo.
Nigdy jeszcze nie utwierdziłem się mocniej w kojącej pewności. Jestem obywatelem Ziemi, dziedzicem nie tylko Greków i Rzymian, ale prawie nieskończoności.
Męczennicy religii niszczonych nie bywają kanonizowani.
uwierzyliśmy zbyt łatwo że piękno nie ocala
czym byłby świat
gdyby nie napełniała go
nieustanna krzątanina poety
wśród ptaków i kamieni
jakich sił trzeba by na przekór losom
wyrokom dziejów ludzkiej nieprawości
w ogrojcu zdrady szeptać – cicha nocy
bawić się z nim
bardzo ostrożnie
jak z chorym dzieckiem
wymuszając w końcu
głupimi sztuczkami
nikły
uśmiech
Pochowany w pauzie huków armatnich i w naszym milczeniu ślubujemy ci książę, bezsenność, niepokój, żarliwość. Pochowany w małej przerwie ziemi i w najgłębszym miejscu pamięci ślubujemy ci książę, że kiedy przyjdzie czas próby, wybierzemy cięższy rapier i cięższą śmierć.
więc lepiej Marku spokój zdejm
i ponad ciemność podaj rękę
Nigdy nie poznasz Księgi dokładnie.
Wolność uzyskana bez kropli krwi nie jest żadną wolnością.
jakże piękna jest chwila
gdy pada na kolana
wcielony w winę
nasycony treścią
nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
[...] żebym rozumiał innych ludzi, inne języki, inne cierpienia.
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco
i da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój
by ci co po nas przyjdą uczyli się znowu
najtrudniejszego kunsztu - odpuszczania win
To był najpiękniejszy błękit mego życia: suchy, twardy i tak czysty, że zapierało oddech. Wychodziły z niego wolno ogromne anioły powietrza.
Aż nagle zobaczyłem gwóźdź, zardzewiały, wbity ukosem w niebo. Starałem się o tym zapomnieć. Daremnie, kątem oka wciąż zawadzałem o gwóźdź.
I co zostało z mego nieba? Błękit w sińcach.