Miasto
Wciąż w pamięci mam wciąż je widzę w mych snach
miasto które tak bardzo zapadło w serce me
tam za młodych lat grałem w piłkę nie raz
tam był śmiech niósł go wiatr przez dym.
I przez deszcz gdzie mój dom biegnąc nocą drogą tą
wzdłuż więziennych ścian do fontanny
te szczęśliwe dni i tak wiele wspólnych chwil
zostawiło to miasto w sercu mym.
Tam muzyki głos słyszeliśmy co noc
i pieśni o morzu wypełniały życie nam
sławy słodki smak czerpaliśmy do dna
i nie znane wstawało co dnia.
Co dzień wcześnie rano ryk syren budził mnie
to kobiety z rynku zaczynały swój dzień
ojca twarda dłoń miała koić dzieci szloch
gdy we mgle został gdzieś matki głos.
Miałem wtedy, ech, 16 lat i dziś tak jak wtedy
wciąż pytam któryś raz jaki będzie świat
jaki zostawimy ślad ...