Dowcipy - O policjantach strona 11

Jedzie policjant za kierowcą BMW i zatrzymuje go
Policjant: Proszę prawo jazdy, dowód osobisty ,dowód rejestracyjny.
Po chwili policjant się pyta: pił pan?
Kierowca: Nie!
Policjant: Ale dla pewności...! Proszę dmuchać!
Kierowca: a gdzie pana boli ?

Policjant zatrzymuje samochód ciężarowy.
Podchodzi do kierowcy i mówi - już drugi raz Pana zatrzymuje i ostatni raz zwracam Panu uwagę, że gubi Pan towar!
Na to kierowca: - a ja ostatni raz powtarzam Panu, że jest gołoledź, a ja jadę z piaskiem!

Przychodzi dwóch policjantów do sklepu i jeden z nich mówi:
- Poproszę zeszyt w kółko
- Nie ma odpowiada sprzedawca
- A jest zeszyt w kratkę?
- Też nie ma
Na to drugi policjant i mówi:
- Proszę go nie słuchać on jest głupi. Poproszę globus Kielc

Policja zatrzymuje do kontroli fiata 126p w którym jedzie małżeństwo z 3 letnim dzieckiem. Podczas sprawdzania dokumentów policjant zauważa podejrzane zachowanie kierowcy i prosi kierowce o dmuchniecie w balonik.

Kierowca dmucha i jest bardzo zaskoczony ze badanie wykazało 1 promil,ale natychmiast protestuje ze nic nie pil i ze to balonik jest zepsuty.
- Jak pan nie wierzy to niech pan da żonie balonik ,a .moja zona nigdy nie pije.
Policjant zgadza się po nadmuchaniu balonika u zony tez wykazało 1 promil.Policjant stwierdza że żona tez pila.Uparty kierowca nadal twierdzi ze baloniki są zepsute
- Jak pan panie władz nie wierzy to proszę dać balonik dziecku dziecko na pewno nie pilo.
Policjant daje balonik dziecku i po nadmuchaniu również wykazuje ze dziecko ma w wydychanym powietrzu 1 promil i zwątpił w jakość baloników ,przeprosił kierowce i kazał jechać, a mąż do zony mówiłem ci kochanie ze setka małemu nie zaszkodzi a dużo może pomoc.

Pewnego dnia w szkole pani podała ciekawy temat lekcji - zwierzęta. Później zaczęła pytać dzieci:
- Wojtku, jakie odgłosy wydaje kotek?
Wojtek odpowiedział: Miau, miau,
Potem zapytała Kasię, jakie odgłosy wydaje krówka?
- Muu, muu.
Pani zapytała się JasiaL
- Jasiu, jakie odgłosy wydaje pies?
Jaś na to:
- Na maskę ty skur****u jeden!!

Dwaj policjanci znajdują lusterko...
Franek spójrz to ja, Franek patrzy i mówi, Jurek przecież to ja a nie ty, i tak się kłócąc wchodzą na komisariat
komendant słysząc kłótnie pyta:
co się tak kłócicie?
Bo Franek mówi że to on, a niech komendant spojrzy że to przecież ja...
komendant patrzy i mówi:
co idioci... przełożonego nie poznajecie? macie dwa tygodnie nocnych dyżurów, chowa lusterko do kieszeni i jedzie do domu, wiesza mundur w przedpokoju i siada przed TV z browcem...
Jego nastoletnia córka wybiera się do dyskoteki i przeszukuje tatusiowi kieszenie za kasą - znajduje lusterko spogląda w nie i woła:
mamo,mamo... ojciec ma nową k...we!
matka wybiega z kuchni, bierze lusterko patrzy i mówi:
O k..wa! ale wstrętna!

‹‹ 1 2 8 9 10 11