ręka 71 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Piosenka o przemijaniu
    Tadeusz Gajcy
    Ponad nocą, którą kochasz, czas przechodzi gwiazdy mącąc, a zbłąkana ręka w książkach jak maleńki leży...

  • Przed snem
    Tadeusz Gajcy
    Nie zatrzymamy się, aż tej nocy nie przepłyniemy milcząc ręka przy ręce, przy twarzy twarz,...

  • Przystań
    Tadeusz Gajcy
    Ucieleśnię się jeszcze powtórny, jak rysuję się w lustrze milczący i znów pójdę jak ręka...

  • Nike która się waha
    Zbigniew Herbert
    Najpiękniejsza jest Nike w momencie kiedy się waha prawa ręka piękna jak rozkaz opiera się...

  • Zawsze cicha jest czułość prawdziwa...
    Anna Achmatowa
       Zawsze cicha jest czułość prawdziwa, Nic jej przed okiem nie skryje. Próżno twoja ręka troskliwa Futrem...

  • Posępny duch mój
    George Gordon Byron
    Posępny duch mój... O, niech twoja ręka O struny harfy potrącić pośpieszy; Niech spod pieszczonych palców...

  • Stygmat
    Tadeusz Gajcy
    Od kiedy język mój jak czyżyk świergoce, skąpo i od kiedy ręka brzemienna w piśmie le\ry...

  • Schodząc
    Tadeusz Gajcy
    Mówię: powietrza mszał niech się odemknie jak róża lub ręka trwożna - Nitka świecąca w marmurze...

  • Poetessa
    Iwan Bunin
    Blady policzek, mufka duża, miękka Marząco i miłośnie doń przywiera. Kolana ostre, wąska, długa ręka... Zimna...

  • Tren XVII
    Jan Kochanowski
    Pańska ręka mię dotknęła, Wszytkę mi radość odjęta: Ledwe w sobie czuję duszę I tę podobno...

  • Chwieje mi się ręka
    Jiří Orten
    Chwieje mi się ręka Czemu ciągle się płacze gdy boli skoro każda ulga wraca cię czemu...

  • Zadymka nicości
    Jiří Orten
    Zadymka nicości   Odrasta znów wszystko, co ścięte. A ręka, która zerwała, chce, by jej ofiarę...

  • Ta żywa ręka...
    John Keats
    Ta żywa ręka, gorąca i skłonna Do uściśnienia - gdyby była martwa I lodowata w milczeniu...

  • Symbole II (Na moim czole...)
    Wincenty Korab-Brzozowski
    Na moim czole, jako na kamiennej płycie, Duchowa, niewidzialna ręka światłem pisze Przerażające słowa: Tu samotne...

  • Tajemnica chleba i wina
    Leopold Staff
      I Stałem na polnej drodze koło Męki Bożej: Jedna ręka odbita od nagiego ciała, Nad tłumem,...

  • Umarła lalka
    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
    Leżę dumna, jak infantka zmarła... Teraz wreszcie po zabawie odpocznę. Czyjaś ręka włos mi z głowy...

  • "Samobójca"
    Tadeusz Miciński
    Biją w mą czaszkę, jak w dzwon, głuche grzmoty i krwawa ręka pisze mi przekleństwo....

  • Msza konających
    Tadeusz Miciński
    Przez całą wieczność błądzę już w mroku, gdzie mnie odnaleźć pragnie wieszcza, wybawić mogąca ręka....

  • Fragment wazy greckiej
    Zbigniew Herbert
      Na pierwszym planie widać dorodne ciało młodzieńca   broda oparta o piersi kolano podkurczone ręka jak martwa...

Cytaty

  • Wszystko mogłoby być symfonią spokoju, gdyby ręka, która to zapisała, zatrzymała się piątego dnia.
    Paulo Coelho

  • Ręka, która bije, nie ma prawa się skarżyć, że i ją boli bicie.
    Stanisław Czosnowski

  • Ręka to fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby, która ją daje, a bardzo uspokaja tę, która ją otrzymuje.
    Anna Gavalda

  • Jest jedno ludzkie ciało. Dopóki człowiekowi nie wyrośnie trzecia noga, albo ręka wszystkie sztuki walki opierać się będą na tych samych zasadach.
    Bruce Lee

  • Oko moje nie wzbiera już rosą wobec wstydu proszących i ręka moja za twarda się stała dla drżenia rąk napełnianych.
    Fryderyk Nietzsche

  • Wyróżniającą cechą człowieka jest ręka, która czyni wszelkie zło.
    George Orwell

  • Bajeczne są tylko rzeczy przyziemne, gdy muśnie je ręka geniusza.
    Borys Pasternak

  • Ręka nawykła do głaskania łatwo zaciska się w pięść.
    Horacy Safrin

  • Wszyscy żyjemy na tym świecie, po którym ręka w rękę kroczą: dobro i zło, grzech i niewinność. Zamknąć oczy na jedną jego połowę, by żyć w spokoju i bezpieczeństwie - to jakbyśmy chcieli dla większej pewności wędrować z zamkniętymi oczami wśród urwisk i przepaści.
    Oscar Wilde

  • Ręka, która porusza kołyskę, rządzi światem.
    William Ross Wallace

Aforyzmy

  • Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro? Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw.
    Szczęście

Powiedzenia

  • Co ręka zgrzeszy, za to głowę karzą.

  • Gdy brzezina pęka, na owies ostatnia ręka.

  • Palec skaleczysz – cała ręka boli.

  • Ręka Mistrza więcej znaczy niż narzędzie u partaczy.

  • Ręka rękę myję.

  • Ręka, która daje, ma wieki przyjaciół.

Życzenia

  • Gdy kiedyś w nocy o późnej godzinie, będziesz przeglądać zdjęcia swe. Niech Twa ręka go nie ominie, a usta szepną "Pamiętam Cię".
    Na zdjęcia

  • W tym dniu szczególnym miłość
    i ślubna obrączka dwie dusze złączy,
    Dzięki przysiędze wierności
    ludzka ręka was nie rozłączy.
    Ślubne

Wiadomości SMS

  • Gdy kiedyś w nocy o późnej godzinie, będziesz przeglądać zdjęcia swe, niech Twa ręka go nie ominie, a usta szepną - "pamiętam Cię".
    Na zdjęcia

Dowcipy

  • Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
    - Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do 50 stosunków dziennie.
    Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
    - Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
    Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
    - Panie profesorze, a te 50 razy to z jedną krową czy z wieloma?
    - Oczywiście, że z wieloma!
    Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
    - Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
    O mężu i żonie

  • Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
    - OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
    - Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
    - Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
    Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
    - K*rwa to już czwarty pedał w tym miesiącu.
    O zwierzętach

  • Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta:
    - Ma Pan Whiskas? Potrzebuję go dla mój kot.
    - A gdzie masz tego kota? - pyta sprzedawca.
    - No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep.
    - To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas.
    Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi:
    - Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies.
    Sprzedawca pyta:
    - A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam!
    Chińczyk oburzony:
    - Ja nie chodzić z pies na zakupy!
    - Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się i stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy:
    - Pan tu włożyć ręka.
    - A po co?
    - Pan włożyć
    Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi:
    - Pan pomacać! Miękkie?
    - No tak...
    - Ciepłe?
    - No tak...
    Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi:
    - Ja chcieć kupić papier toaletowy!
    Różne

  • Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi:
    - Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia.
    Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej.
    Pierwszy zapodaje:
    - Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10 milionami dolarów i piękną żonę.
    Rybka mówi:
    - Done.
    Drugi mówi:
    - A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada:
    - No to masz.
    Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać:
    - A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa ręka żeby się gibała wzdłuż ciała, a głowa żeby ciągle waliła w przód i w tył.
    Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy życzenia i możesz prosić o wszystko.
    Trzeci facet odpowiada:
    - Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba wzdłuż ciała, a głowa na****dala ciągle w przód i w tył.
    Rybka klasnęła płetwami i stało się.
    Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać.
    Pierwszy mówi:
    - Paaaanowie, jest zajebiście! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z procentów.
    Drugi opowiada:
    - A ja mam kasy jak lodu, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień posuwam 2 mulatki.
    A trzeci facet, stojąc i wymachując kończynami bełkocze:
    - K*rwa, chyba źle wybrałem.
    Różne

  • Milicjant z drogówki zatrzymuje luksusowego Bentley'a za przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
    Bentley zatrzymuje się majestatycznie, bezszelestnie opuszcza się przyciemniana szyba.
    - Inspektor Pietrow. Poproszę dokumenty.
    Z okna wysuwa się ręka z pięciotysięczno-rublowym banknotem. Inspektor zręcznym ruchem umieszcza banknot w kieszeni swojego munduru.
    Milicjant:
    - Wszystkiego najlepszego! Proszę się postarać na przyszłość nie przekraczać dopuszczalnej prędkości...
    Z okna wysuwa się ponownie ręka z banknotem.
    - I proszę uważać, bo za następnym zakrętem stoi druga ekipa...
    Kolejny banknot znika niepostrzeżenie w kieszeni munduru.
    - Pracuję tutaj we wtorki i czwartki od 8 rano do 15.00. Zapamiętałem pański numer, w te dni może Pan jeździć spokojnie, tak jak Pan lubi...
    Następne 5 tysięcy rubli znika w kieszeni milicjanta.
    - Szczęścia życzę, zdrowia Panu i rodzinie, mądrych dzieci, powodzenia w biznesie, żeby piesek zostawał championem na wystawach międzynarodowych...
    Znowu ręka w kieszeni z banknotem.
    Inspektor stoi kilka chwil z bardzo zamyśloną miną. Po chwili uśmiecha się i mówi:
    - A teraz powiem wierszyk...
    O policjantach

  • Amerykanie skonstruowali aparat do oglądania marzeń. Rozpoczęli próby. Najpierw podłączyli Francuza. Na ekranie pojawił się piękny dom, nagie dziewczyny na brzegu basenu i litry szampana. Potem podłączyli Niemca. Wysprzątany dom, żona w kuchni, Niemiec przed TV z piwem. Podłączyli Rosjanina. Patrzą - nic, czarny ekran. Regulują - nic! W końcu wpadli na pomysł, że Rosjanin lubi wypić. Przynieśli wódki, nalali szklankę, wypił, patrzą - nic! Nalali drugą - nic! Zrezygnowani machnęli ręka, zostawili mu resztę wódki i odeszli. Rosjanin dopił butelkę do dna i nagle, w dolnym rogu ekranu pojawił się maleńki zielony punkcik. Ucieszyli się i rzucili się do powiększania. Powiększają, powiększają, powiększają, aż w końcu z ekranu wyłonił się maluteńki korniszonek...
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Wieczór. Spotyka się porucznik Rżewski z młodą dziewczyną na balu.
    - Poruczniku. Zagramy w taką jedną śmieszną grę?
    - Jaką?
    - Ja zacznę frazę, a Wy, poruczniku, ją zakończycie.
    - Dobrze.
    - Pocałuj moje pier...
    - ...si!!! - kończy porucznik.
    - Co Wy, poruczniku! Grubianin jesteś! Pocałuj moje pierścionki - miało być!
    Przegraliście poruczniku! Gramy dalej:
    - Pocałuj moją du...
    - ...pę!!! - wykrzykuje zadowolony porucznik.
    - Straszny z was grubianin, poruczniku! Miało być - pocałuj moją dużą bransoletkę na ręce.
    Znowu przegraliście.
    - To niesprawiedliwe! Teraz ja zaczynam, a Wy kończcie, paniusiu! - proponuje Rżewski.
    - Dobrze.
    - Chwyć mnie za ch*j dwoma ręka...
    Różne

  • Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
    - Bilet proszę.
    Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka.
    Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi I wyrzuca.
    Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno.
    Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
    - My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spierdala
    Różne

  • Polak, Rosjanin i Niemiec, będąc pewnego razu na basenie założyli się o to, kto skoczy z trampoliny do basenu z jak najmniejszą ilością wody. To oczywiście pierwszy wyskoczył Niemiec:
    - Ja skoczę z 1.25m!
    Wlazł na trampolinę, poodbijał się, poodbijał, runął w dół, plusnął, wykręcił nad samym dnem i wylazł na brzeg dumny, jak to Niemiec. Polak, widząc to, nieco odważniej zaczął.
    - Taak? To ja skoczę do 50 centymetrów wody!
    Wdrapał się na trampolinę, odbił szybko, plusnął w wodę, ostro grzmotnął o ceramiczne dno, aż łoskot poszedł... nieco zamulony wyszedł na brzeg... Okazało się - złamana ręka w barku, powybijane stawy, ale za to uśmiech na twarzy od ucha do ucha. Rosjanin w tyle zostać nie mógł... Myślał, myślał, i stwierdził:
    - Wiecie co? A ja skoczę po prostu na mokrą szmatę. Szmer zaskoczenia rozległ się na basenie, bo Rosjanin głos miał donośny...
    Zeszli się ludzie, spuszczono wodę z basenu... pod trampoliną ułożono mokrą szmatę, Rosjanin wszedł, przeżegnał się i skoczył (jak ten wilk wyluzowany)... Za paręnaście milisekund nastąpił wielkie "łup" na skutek pionowego upadku na głowę. Rosjanin padł bez czucia. Karetki, eRki, policja, straż pożarna (po co?) zjechały się natychmiast... Rosjanin przed śmiercią wyszeptał tylko:
    - Szzzz... Szzz.... Szmata... Ktoś wycisnął szmatę.....
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Razu pewnego samochodem jechał ksiądz, a chodnikiem szła zakonnica, którą zobaczył. Zapytał, czy ją podwieźć, a ona się zgodziła. Gdy wsiadła do samochodu, jej habit część nogi odsłonił, a była to noga piękna i ponętna nadzwyczaj. Wzrok księdza na nodze się zatrzymał i niewiele brakowało, aby wypadek spowodował. Po odzyskaniu kontroli nad pojazdem ręka księdza opadła na nogę siostry, a ona zapytała:
    - Bracie, czy pamiętasz psalm 129?
    A on rękę zabrał i przepraszać począł. Jednakowoż, gdy biegi zmieniał, ponownie ręka jego na nodze jej spoczęła. A ona ponownie zapytała:
    - Bracie, pamiętasz psalm 129?
    A on zawstydził się i ponownie przeprosił. Zatrzymali się u bram klasztoru, a ona podążyła do środka. On zaś Pismo otworzył i przeczytał psalm 129:
    "Idź dalej przed siebie i szukaj, w górze czeka Cię nagroda".
    MORAŁ: Ksiądz, nie ksiądz... Pismo trzeba znać.
    Religijne

  • Jasio miał 10 lat i był bardzo ciekawski. Słyszał od starszych kolegów trochę o "zalotach" i chciał wiedzieć jak to jest i jak to się robi. Co robi mały chłopiec żeby się takich rzeczy dowiedzieć? Idzie do mamusi! A więc Jasio poszedł do mamy. Mamusia się trochę zakłopotała i zamiast wyjaśnić, nakazała Jasiowi, żeby schował się za zasłoną w pokoju siostry w celu podglądania jej ze swoim chłopakiem.
    Tak też Jasio zrobił. Następnego ranka opowiada wszystko mamie:
    - Siostra i jej chłopak usiedli rozmawiając przez chwilę. Po czym on zgasił większość świateł i zostawił tylko jedną nocną lampkę. Zaczął ją całować i obściskiwać. Zauważyłem, że siostra musiała być chora, bo jej twarz zrobiła się taka śmieszna. On też musiał to wyczuć, bo wsadził jej rękę pod bluzkę w celu znalezienia jej serca... tak jak lekarze to robią na badaniu, ale on nie był taki zdolny jak lekarz, bo miał problemy ze znalezieniem tego serca. Wydaje mi się, że on też był chory, bo wkrótce zaczęli obydwoje dyszeć i zaczynało im brakować tchu. Druga ręka musiała mu zmarznąć, ponieważ włożył jej ją pod sukienkę. Wtedy siostra poczuła się gorzej i zaczęła jęczeć, wzdychać, skręcać się i ślizgać tam i z powrotem na kanapie. I tu zaczęła się jej gorączka. Wiem, że to była gorączka, ponieważ powiedziała mu, że jest napalona. W końcu dowiedziałem się, co spowodowało, że byli tacy chorzy - wielki węgorz dostał mu się jakoś do spodni. Nagle wyskoczył ze spodni i stał tak długi na 25 cm. Kiedy siostra to zobaczyła naprawdę się wystraszyła, oczy zrobiły się jej wielkie, a usta otworzyły. Mówiła, że to największy jakiego widziała... powinienem jej powiedzieć o tych, jakie łapaliśmy z tatą nad jeziorem - te to dopiero były duże, ale wracając do nich... siostra była bardzo dzielna rzuciła się na węgorza i próbowała odgryźć mu głowę... potem złapała go w dwie ręce i trzymała mocno kiedy on wyciągnął pysk z worka i zaczęła ślizgać ręka po jego głowie tam i z powrotem, żeby powstrzymać go przed ugryzieniem. Potem siostra położyła się na plecach i rozłożyła nogi... aby móc go ścisnąć, chłopak jej pomagał i położył się na węgorzu. Wtedy dopiero zaczęła się walka. Siostra zaczęła jęczeć i piszczeć, a jej chłopak o mało co nie rozwalił kanapy. Podejrzewam, że chcieli zabić go przez ściśnięcie między nimi... po chwili pewni, że zabili węgorza przestali się ruszać i głośno wzdychali. Chłopak był pewien, że zabili węgorza, bo wisiał taki wiotki, a reszta jego wnętrzności wisiała na zewnątrz. Siostra i jej chłopak byli już trochę zmęczeni walką... ale powrócili do zalotów. On zaczął ją znowu całować... itd, aż tu nagle okazało się, że węgorz żyje!!! Szybko się podniósł i zaczęli walkę na nowo. Podejrzewam, że węgorze mają 9 żyć tak jak koty... tym razem siostra próbowała go zabić przez siadanie na nim. Po 35 minutach ciężkiej walki w końcu zabili węgorza. Jestem tego pewien, bo widziałem jak chłopak siostry ściągnął z niego skórę i wyrzucił do śmietnika...
    Mama zemdlała...
    O Jasiu

  • Dwóch prezesów prowadzi dywagacje na temat istnienia Boga:
    - Jeśli dzięki Bogu pana Boga nie ma, to chwała Bogu, ale jeżeli nie daj Boże Bóg jest, to niech nas ręka boska broni...
    O dyrektorach

  • Ksiądz oferuje zakonnicy podwiezienie. Zakonnica wsiadła i założyła nogę na nogę, przez co kawałek kolana stał się widoczny.
    Ksiądz mało nie spowodował wypadku.
    Po odzyskaniu kontroli nad samochodem, mimochodem położył jej rękę na nodze.
    Na to zakonnica:
    - Ojcze, a pamiętasz Psalm 129 ?
    Ksiądz zabrał rękę, ale przy zmianie biegów, znów ręka mu się ześlizgnęła na nogę zakonnicy.
    Ta ponownie zapytała:
    - Ojcze, pamiętasz Psalm 129 ?
    Ksiądz przeprosił:
    - Wybacz siostro, ale ciało jest słabe!
    Po dojechaniu do klasztoru zakonnica westchnęła ciężko i wysiadła.
    Kiedy ksiądz dojechał do swojego kościoła, czym prędzej zaczął szukać Psalmu 129.
    Brzmiał on " Idź śmiało i szukaj, im wyżej zajdziesz, tym większa radość"

    Morał tej historii:
    Jak za dobrze nie znasz się na swojej pracy, to łatwo stracisz interesującą okazję.
    O duchownych

  • Pewien sprzedawca w sklepie bardzo nie lubił chińczyków.
    Pewnego dnia do sklepu wchodzi chińczyk i mówi:
    - Dzień dobry
    - Dzień dobry - odpowiedział wkurzony sprzedawca
    - Ja chcieć kupić pedigri pal dla mój pies.
    - Nie sprzedam Ci tego pedigri jak nie przyjdziesz z psem.
    - Ale Ja nie chodzić z pies w sklep
    - To Ci nie sprzedam!
    Zły Chińczyk poszedł po psa i kupił to pedigri.
    Na drugi dzień przychodzi i mówi:
    - Ja chcieć kupić whiskas dla mój kot
    - Nie sprzedam Ci jak nie przyjdziesz z kotem.
    - Ale ja nie chodzić z kot na zakupy
    - To Ci nie sprzedam.
    Jeszcze bardziej zły Chińczyk poszedł po kota i kupił ten whiskas.
    Na trzeci dzień przychodzi z papierową torebką i mówi:
    - Pan włożyć tu ręka
    - A po co?
    - No pan włożyć
    Sprzedawca włożył a Chińczyk do niego:
    - Pomacać
    - No
    - Ciepłe?
    - Ciepłe
    - Miękkie?
    - Miękkie
    - Ja chcieć kupić papier toaletowy! ;DD hahahaha ;P
    Różne

  • Klient w sklepie ogląda kapelusze. Nie może się zdecydować. po jakimś czasie podchodzi do niego ekspedientka.
    -Mogę Panu w czymś pomóc ?
    -Tak te państwa kapelusze są takie cipowa*e!-mówi poirytowany klient
    To one bierze jeden i uderza go otwartą ręka od góry i mówi.
    -Proszę teraz jest chujowa*y...
    Różne

Przysłowia

  • Palec skaleczysz - cała ręka boli.

  • Ręka rękę myje.

Piosenki

  • Cztery piwka
    Szanty
    Ze Świnoujścia do Walvis Bay droga nie była krótka, A po dwóch dobach albo mniej, już...

  • Kurdesz
    Biesiadne i Ludowe
    Każ przynieść wina, mój Grzegorzu miły, Bodaj się troski nigdy nam nie śniły, Niech i Anulka...

  • Po partyzancie dziewczyna płacze
    Patriotyczne
    Po partyzancie dziewczyna płacze. Nie płacz, dziewczyno, otrzyj łzy. Jutro się jeszcze z tobą zobaczę, Będziemy...

  • Anielskie Twe lico
    Religijne
    Anielskie Twe lico O Matko i Dziewico Niech rozwesela nas W strapienia każdy czas. Ref.: Nieustającą...

  • A Ty mnie nie przestałeś kochać
    Religijne
    Chiałem życiem Ci wyśpiewać pieśń Lecz me usta odrętwił znow grzech Słabość kruszy moje stopy...

  • Bicz
    Religijne
    Bicz, trzymasz w ręku bicz chcesz uderzyć nim, brak odwagi Ci Uderz, uderz tylko...

  • Biedni chłopcy
    Religijne
    Kiedyś ty ojcze chodził po świecie Nikt Ci nie śpiewał ni pieśni ni hymnów Nikt też...

  • Błogosławiony, komu odpuszczone
    Religijne
    Błogosławiony, komu odpuszczone są winy I komu darowano nieprawości. 1. Błogosławiony, komu Pan nie poczytuje grzechu,...

  • Chleb pielgrzymów
    Religijne
    Lud Twój Panie, lud pielgrzymi Prosi, byś był światłem, Byś, na drodze do Królestwa, Wzmacniał serca...

  • Nie zna śmierci Pan żywota
    Religijne
    G D a 1. Nie zna śmierci Pan żywota, D7 G chociaż przeszedł przez jej wrota;...

  • Niebieska Piosenka
    Harcerskie
    Kto wstawi się za nami u pana co drogami krętymi każe,każe iść Kto nas usprawiedliwi...

  • Papuas
    Harcerskie
    Za górami, za lasami, żyła ludzi ciemna rasa A A7 D fis choć uboga urządziła...

  • Plama krwi
    Harcerskie
    Patrz tam leży człowiek CGaF Obok niego plama krwi CGFGC Czemu nie mógł istnieć...

  • SZWOLEŻEROWIE
    Kołysanki
    WIĘC PIJMY WINO - SZWOLEŻEROWIE NIECH TROSKI ZGINĄ - W ROZBITYM SZKLE GDY NAS NIE BĘDZIE...

  • Bo nikt nie ma z nas...
    Religijne
    C Bo nikt nie ma z nas, d Tego co mamy razem. G Każdy wnosi...