Co wolisz? Czy gwiazd tysiące? Czy oczy zielone marzące? Czy jasne słońce na niebie? Czy ciche słowa: Ja kocham Ciebie?!

Kocham Cię... te słowa mówią wszystko... dlatego konsekwentnie chciałabym mieć cię blisko... bez względu na wszystkich i wszystko... mieć Cię bardzo blisko...

Bezsenne noce bez Ciebie, myśli krążące po niebie, w nadzieji i oczekiwaniu, mówiąc to w jednym zdaniu... Kocham Cię...

Kocham Cię dobrze wiesz, dam Ci siebie jeśli chcesz. To że kocham nie udaję, więc serduszko Ci oddaje!

Choć ja tu a Ty tam, ja Cię zawsze w sercu mam, Bóg jedyny wie, jak ja kocham Cię!

Z każdym płatkiem śniegu, który spadnie z nieba, kocham Cię coraz mocniej i tylko Ciebie mi trzeba!

To dla Ciebie żyje, marze, tęsknie... To dla Ciebie kocham, płacze, jestem... Wszystko dla Ciebie! Kocham Cię!

Serce moje nie kłamie, lecz bardzo mocno bije... Ciebie jednego kocham, dla Ciebie jednego żyje!

Zbyt się krępuję by Ci powiedzieć jakie uczucie w mym sercu tkwi. Jednakże pewną rzecz musisz wiedzieć bez Ciebie szare są wszystkie dni. Jeśli nie zwrócisz na mnie uwagi to moje życie nie zmieni się. Może mi starczy kiedyś odwagi by Ci oznajmić, że Kocham Cię.

Kocham STOP Ciebie STOP kocham STOP Ciebie STOP bardzo...

Czemu smutno na mnie patrzysz? Czemu myślisz o mnie źle? Czemu nie chcesz mi uwierzyć, że naprawdę kocham Cię!

Gdy Cię poznałam, odrazu się zakochałam, nie wiem dlaczego wszedłeś do serca mego mój kochany... Kocham Cię!

Jesteś dla mnie wszystkim tym co mam, kocham Cię!

Ja Cię kocham, kochać będę, i z nikim nie zdradzę Cię! O mój miły, mój najdroższy, ja tak bardzo pragnę Cię!

Kocham kwiaty, których tyle. Kocham ptaki i motyle, lecz najwięcej, najgoręcej kocha Ciebie moje serce.

Pokochałam oczy Twe i chce patrzec tylko w nie. Zobaczyłam usta Twe, Pokochałam także je. Choć spojrzenia chwilę trwały, podobałeś mi się cały. Wszystko Twoje miłe jest, każde słowo, każdy gest. Za ten wiersz nie gniewaj się bo naprawde Kocham Cię.

Masz serce złote i piękne ciało. Taką dziewczynę życie mi dało. Kocham Cię kwiatuszku drogi i nikt mi do Ciebie nie zamknie drogi.

Kocham Cię jak moją życia drogę, jak posadzkarz podłogę i jak ksiądz zmartwioną niebogę, jezioro Ładoge, jak joga - Jodę... Do diabła, już bardziej Cię kochać nie mogę!

Kocham Cię szczerze, na rowerze, na Rivierze, przy barierze i ruderze, nago i w swetrze, jak kaczka własne pierze, na spacerze, w atmosferze, w dobrej wierze, i tak, że aż mnie cholera bierze.

Kocham Cię gwiazdeczko najpiękniejsza, na niebie najjaśniejsza. Jesteś mym całym życiem, miłosnym zachwytem.