Wiersze
-
Ciężko nieść - rzucić żal
Andrzej Poniedzielski
Zbieram życzenia - te z gór i świąt, i inne dowody że jestem. Sładam wspomnienia... -
W ulotnej ręce czasu
Gregory Corso
Na stopniach lśniącego domu wariatów słyszę jak sędziwy dzwon wstrząsa leśną polaną, żałobny dzwon mego świata... -
Mój Dziadek Zygmunt Kunat
Czesław Miłosz
W fotografii mego dziadka, kiedy miał sześć lat, zawiera się, moim zdaniem, sekret jego osoby. Szczęśliwy... -
Znów pojawił się wariat
Leszek Wójtowicz
Rząd oszalał naród zgłupiał Tak powiada pewien anioł Na Wawelu moc się skupia Patrioci liczą... -
Wielka liczba
Wisława Szymborska
Wielka liczba Cztery miliardy ludzi na tej ziemi, a moja wyobraźnia jest jak była. Źle sobie...
Cytaty
-
Nie jestem Największy; jestem podwójnie Największy. Nie tylko ich nokautuję, ale i wybieram rundę.
Muhammad Ali -
Widzę i uznaję lepsze, a jednak wybieram gorsze.
Owidiusz -
Nie popieram rządu jakiegokolwiek. Na wybory się nie wybieram. Mój głos zmarnuję z pełną świadomością. I to jest z mojej strony ostatnie słowo wokół tej żenującej ruchawki.
Kazik Staszewski
Aforyzmy
-
Jeśli muszę dokonać wyboru między dwoma złami, wybieram zawsze to, którego jeszcze nie próbowałam
Życie
Życzenia
-
Gdy wybieram, to dusza i sercem,
Co pamieta i teskni, i czeka.
Pisze, mysle, wciaz zyje w rozterce,
Wierna nawet z daleka.
Miłosne
Wiadomości SMS
-
Pozdrowienia wyszły z mody, więc wyrzucam je do wody. Ja wybieram inny kierunek i przesyłam pocałunek.
Pozdrowienia
Dowcipy
-
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez pustynie. Nagle na swojej drodze widzą lud tubylców, którzy do nich mówią:
- Śmierć albo ciałałała!
Pierwszy Polak:
- Wybieram ciałałała...
Na to tubylcy wyr*chali go
Drugi był Niemiec:
- Wybieram ciałałała
Na to tubylcy wyr*chali go
Trzeci był Rusek:
- WYBIERAM ŚMIERĆ...
Na to cały lud tubylców:
- Śmierć przez ciałałała!
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Stacja benzynowa na peryferiach Lublina.
Przy wjeździe na stację wisi baner reklamowy: "Kto kupi pełny bak paliwa, ma prawo uczestniczyć w loterii! Wygrana - bezpłatny seks!"
Na stację podjeżdża polonez z dwoma mężczyznami. Tankują do pełna i po drodze do kasy spostrzegają baner reklamowy. Pytają kasjera o zasady loterii.
- Reguły są bardzo proste - odpowiada sprzedawca. - Wybieram w umyśle jedną z cyfr - jeśli ktoś zgadnie co to za cyfra - wygrywa!
Kierowca
- Siedem!
Pracownik stacji benzynowej:
- Niestety, pomyślałem o cyfrze dwa. Proszę spróbować następnym razem.
....
Po dwóch tygodniach:
Kierowca
- Pięć
Sprzedawca:
- Niestety, pomyślałem o szóstce. Proszę spróbować następnym razem.
Mężczyzna odjeżdża i kręcąc głową zagaduje do pasażera:
- Do du*y taka loteria! Nic nie można wygrać! Może on po prostu oszukuje?
Pasażer:
- Nie, skądże! On nie oszukuje! W zeszłym tygodniu moja żona dwa razy wygrała...
Różne -
Sasza i Misza idą torami kolejowymi. Chętnie by się coś napili, ale nie mają co i za co. Naraz zauważyli, że na bocznicy stoi wagon - cysterna z napisem "paliwo rakietowe". Pomyśleli, że to musi być coś na alkoholu, więc spuścili trochę płynu i upili się do nieprzytomności. Rano Sasza dzwoni do Miszy:
- Misza śpisz?
- No... nie...
- A w kiblu byłeś?
- No nie, ale się właśnie wybieram.
- To trzymaj się deski, bo ja z Londynu dzwonię!!!
Różne
Wyliczanki
-
Lata ptaszek po ulicy,
Szuka sobie ziarn pszenicy,
A ja sobie stoję w kole
I wybieram kogo wolę.
Dla młodszych dzieci -
Lata ptaszek po ulicy,
Szuka sobie ziarn pszenicy,
A ja sobie stoję w kole
I wybieram kogo wolę.
Do wybierania -
Lata ptaszek po ulicy,
Szuka sobie ziarn pszenicy,
A ja sobie stoję w kole
I wybieram kogo wolę.
Do zabawy w kole