para 44 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Krajobraz zimowy
    Krzysztof Kamil Baczyński
    Noc. Para bucha z pysków srebrnych koni. Przed karczmą zapalono. Dzwonki gwiazd są z daleka,...

  • Pytanie
    ks. Jan Twardowski
        Co to jest para wodna? Tylko umysł dziecka jak źrebak szybki odpowiedział od razu: - Dwie...

  • Para
    Tomas Tranströmer
    Zdmuchują lampę i biały abażur migocze chwilę, nim rozpuści się ostatnie światło, jak pastylka w szklance...

  • Łaźnia na biało
    Władimir Wysocki
    Rozpal piec i nie żałuj ogniowi drew, niech z kamieni rozejdzie się żar, niechaj para wytopi...

Cytaty

  • Bywają małżeństwa, zachowujące się jak para ślepców, z których każde, czego innego nie widzi.
    Irena Conti

  • Kokietka i pedant - to para sąsiadów. Łączy ich ta sama próżność.
    Victor Marie Hugo

  • Para aktorów schwytanych w pułapkę awangardowej sztuki bez śladu fabuły i struktury. Po omacku odgrywają swoje role, pielęgnując cudzy smutek. Cierpiąc cudze cierpienia.
    Arundhati Roy

  • Oto para idealna, on Amor, ona amoralna.
    Jan Izydor Sztaudynger

  • Para - woda w natchnieniu.
    Julian Tuwim

Życzenia

  • Wiwat, Wiwat, Młoda Para! Dalej niech się bocian stara! Za ten bohaterski czyn, Niechaj pierwszy będzie syn!
    Ślubne

  • Czary mary,
    Czary mary !
    Dziś Amorek strzela w pary !
    Para, w którą nie trafi -
    kochać nie potrafi.
    Gdy wceluje w jakąś parę -
    Ta para... lubi się w miarę.
    gdy wceluje w parę razy dwa -
    To zakocha się niedługo w sobie para ta.
    Czary mary,
    Cary mary!
    Amorek zgubił okulary!
    W żadną parę więcej nie trafi,
    Bo Bez okularów w nikogo więcej nie trafi.
    A więc nie zwlekaj,
    i okulary mu daj ;-)
    Walentynkowe

  • Wiwat, wiwat młoda para,
    miejcie szczęście u bociana.
    Bo jak bocian będzie zuch,
    no to dzieci będzie dwóch.
    A jak bocian będzie dupa,
    no to dzieci będzie kupa!
    Weselne

  • Ładna z nas para skowronków
    na słonecznym niebie,
    oby nigdy nie straciła miłości do siebie.
    Walentynkowe

  • Dzień ślubu się zbliża.
    Chwila to będzie niezapomniana,
    bo para z Was kochana.
    Życzę Wam szczęścia i radości
    i jak to mówią: na weselu dużo gości
    Ślubne

  • Dzisiaj noc taka szara,
    jest serc naszych para,
    zimno jest, mgła dośc duża,
    nad oknem, leży jednak ma róża,
    ona Ci o mnie przypomni,
    mam nadzieje nie zapomnij!
    :* Dobranoc :*
    Na dobranoc

  • Gdzieś w Wenecji na gondoli, jedna para się... kołysze i zakłóca nocną ciszę.
    Na kamieniu siedzi glizda, mówi, że ją boli... głowa, bo to strefa atomowa.
    Przez las idą se dwa zbóje, wiszą im do kolan długie... miecze, bo to było średniowiecze.
    Przed bocianem leci mucha, zaraz bocian ją wy... przedzi, bo ją dwie godziny śledzi.
    Leci bocian borem, lasem wymachuje swym... ogonem, przywołując swoją żonę.
    Śmieszne

Wiadomości SMS

  • Gdzieś w Wenecji na Gondoli jedna para się...
    kołysze i zakłóca nocna ciszę.
    Na kamieniu siedzi glizda mówi, że ja boli...
    głowa, bo to strefa atomowa.
    Przez las idą sobie zbóje wiszą im do kolan...
    miecze, bo to było średniowiecze.
    Przed bocianem leci mucha bocian zaraz ja wy...
    przedzi, bo ja trzy godziny śledzi.
    Leci bocian borem, lasem wymachuje swym...
    ogonem przywołując swoja żonę.
    Śmieszne

  • Para kochanków w zbożu leżała,
    obok maszyna rolnicza stała.
    Stała i stała, ruszyła wreszcie,
    majtki piekarze znaleźli w cieście.
    Śmieszne

Dowcipy

  • Przychodzi para od seksuologa i mówi:
    - Panie doktorze, jest nam ze sobą dobrze ale jednak coś jest nie tak!
    Seksuolog na to:
    - No dobrze, proszę się rozebrać i pokazać co jest nie tak!
    Para kocha się namiętnie. Gdy skończyła seksuolog mówi:
    - Proszę państwa ja nic tu nie widzę! Wszystko jest jak najbardziej ok.
    Para na to:
    - Nie, nie, panie doktorze, coś jest nie tak!
    Małżeństwo znów zaczyna się kochać! Sytuacja powtarza się kilka razy! Zmartwiony lekarz mówi:
    - Proszę państwa, ja nic tu nie widzę, wręcz uważam, że państwo robią to doskonale. Ale jeżeli coś jest nie tak, to ja zadzwonię do swojego kolegi!
    Seksuolog dzwoni i mówi do kolegi:
    - Słuchaj, jest u mnie taka para, która twierdzi, że coś jest nie tak, ale kochają się jak najęci!
    - Taki niski, łysy i blondyna? - pyta go kolega.
    - No tak i co z tego?
    - Ty, stary, ty goń ich! Oni chaty nie mają!
    O lekarzach

  • W parku siedzi młoda para.
    - Czy byłaby pani bardzo oburzona gdybym panią pocałował?
    - Oczywiście! Broniłabym się z całych sił! Tylko, że jestem bardzo słaba.
    O mężu i żonie

  • Para zgłosiła się do seksuologa. Mąż poskarżył się lekarzowi z dziwnej dolegliwości.
    - Wie pan, panie doktorze, kiedy kocham się z żoną po raz pierwszy, jestem rozpalony i pocę się. Natomiast kiedy kocham się z żoną po raz drugi, jest mi bardzo zimno.
    Lekarz zaskoczony zbadał pacjenta, ale nie znalazł przyczyn tego niecodziennego schorzenia. Postanowił więc porozmawiać z żoną.
    - Proszę pani, pani mąż skarży się, że kiedy kocha się z panią po raz pierwszy jest mu bardzo gorąco, a kiedy robi to po raz drugi, marznie. Czy może pani to wytłumaczyć?
    - Oczywiście, panie doktorze. Pierwszy raz robimy to przeważnie w czerwcu, drugi w grudniu.
    O mężu i żonie

  • W łóżku leży małżeńska para. Żona mówi do męża:
    - Dawniej przed snem delikatnie ściskałeś mnie za rączkę...
    On postękując ściska ją za rękę.
    - Dawniej przed snem całowałeś mnie w główkę...
    On jęcząc podnosi się i całuje ją w głowę.
    - Dawniej gryzłeś mnie w szyjkę...
    On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami.
    - Ty gdzie? - pyta żona.
    - Idę po zęby..
    O mężu i żonie

  • Do taksówki w Londynie wsiada skłócona para Polaków. Nie odzywają się.
    Taksówkarz próbuje zagaić rozmowę. Angielski zna tylko mężczyzna.
    T: Where are you from? - pyta faceta
    M: I'm from Warsaw.
    T: Oh - I know this city, I have been there last year. Wonderful city, beautiful girls. I have had there the best sex in my life! :-).
    K: Co się pytał?
    M: Pytał skąd jestem. Mówi, że był w Warszawie i mu się bardzo
    podobało:-)
    T: Where is she from?
    M: She's from Cracow.
    T: Oh - I know this city, too. I have had the worst sex in my life
    there! :-(((( Terrible :-((((((((
    K: Co mówił?
    M: Powiedział, że skądś Cię zna ;-)))
    O mężu i żonie

  • Poradnia małżeńska. Przed biurkiem siedzi dość nerwowa para.
    - Na czym polega państwa problem? – pyta Poradnik.
    - Bo żona nie daje mi... – zaczyna mąż
    - Uch, ty jełopie zakłamany! – przerywa żona – Ja ci nie daję, napalona fujaro złamana?! Ja, ja?! Teraz to ci dupczenie w głowie, co?!
    - ...nie daje mi dojść...
    - O ty kutafonie wygięty! Ja ci dojść nie daję?! Jak ty masz niby dojść, impotencie zasrany z dziada pradziada, hipokryto ty ?!?!?
    - ...do słowa.
    O mężu i żonie

  • Para zakochanych siedzi w kinie w ostatnim rzędzie.
    - My już tu ponad godzinę siedzimy, a Ty mnie nawet nie pocałowałaś
    - Przecież dopiero co Ci lodzika zrobiłam!?
    - Mi?!
    Różne

  • Młoda para spodziewa się dziecka. Nie wiedząc, na co mogą sobie teraz pozwolić w łóżku, udają się po poradę do lekarza:
    - Panie doktorze czy kiedy małżonka jest teraz w ciąży możemy dalej współżyć?
    - Podczas pierwszych 3 miesięcy mogą państwo całkiem normalnie współżyć. Podczas kolejnych 3 radzę kochać się tylko w pozycji "na pieska". Podczas ostatnich miesięcy ciąży, radzę jednak przejść do pozycji "na wilka".
    - "Na wilka"? A jak to jest??
    - Kładzie się pan obok żony i wyje...
    O mężu i żonie

  • Para w łóżku:
    - To twoje piersi, czy gęsia skorka?
    - A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
    Różne

  • Para w łóżku:
    - Kochanie, twoje piersi są jak rodzynki...
    - Takie słodkie?
    - Nie, takie pomarszczone.
    Pikantne

  • Po jakiś 15 latach małżeństwa, z powodu narastających nieporozumień, para postanowiła udać się do poradni małżeńskiej. Zaraz po zadaniu pytania przez terapeutę żona rozpoczęła pełen pasji i uniesień bolesny wywód na temat tego co jej się nie podoba w ich związku. Cały czas mówiła o braku intymności w ich związku, odrzuceniu i zaniedbaniu, samotności i pustce, poczuciu bycia nie kochaną, ciągłych obowiązkach domowych jak sprzątanie czy pranie i innych swoich potrzebach nie spełnionych podczas małżeństwa. Wreszcie, po długim okresie czasu, terapeuta nie wytrzymał, wstał z miejsca, obszedł swoje biurko, poprosił żonę by wstała, po czym objął ją i namiętnie pocałował. Kobieta zamilkła i cicho usiadła. Terapeuta odwrócił się do męża i powiedział:
    - I właśnie tego potrzebuje Pana żona 3 razy w tygodniu.
    Mąż pogrążył się przez chwilę w zadumie, a następnie odparł:
    - Hmm, mogę ją tu podrzucać w poniedziałki i środy, ale piątek definitywnie odpada bo jeżdżę na ryby!
    O mężu i żonie

  • Para wybrała się do Zoo pooglądać zwierzaczki.
    Nagle ku zdumieniu wszystkich zwiedzających drzwi od klatki z dzikimi małpami otworzyły się i wataha wściekłych małp pobiegła w stronę wyjścia. Zwiedzający zaczęli uciekać w popłochu. Wszyscy oprócz pewnego staruszka.
    Gdy sytuacja się opanowała zdumiona para zapytała dziadka:
    - Panie, jak to się stało, że pan się nie przestraszył, tylko spokojnie siedział?
    - Łee... przyzwyczajony jestem, przez całe życie byłem kierowcą szkolnego autobusu.
    O zwierzętach

  • Stara para zginęła w wypadku samochodowym i została zabrana w drogę do nieba przez św. Piotra:
    - Tutaj macie mieszkanie nad morzem, tam są korty tenisowe, basen i dwa pola golfowe. Jeśli byście chcieli coś przekąsić, tu możecie pójść do któregoś z barów.
    - Cholera, Gloria - syknął starszy pan, kiedy św. Piotr odszedł - mogliśmy być tu 10 lat temu, gdybyś nie usłyszała o tych przeklętych otrębach, kiełkach pszenicy i dietach odchudzających!
    Religijne

  • Para wybrała się na zimowe ferie do małego, romantycznego domku gdzieś w górach. On od razu poszedł do drewutni po drwa do kominka. Po powrocie krzyczy:
    - Kochanie, jak strasznie zmarzły mi ręce!
    - Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ona czule.
    Jak powiedziała, tak zrobił i to go rozgrzało. Zjedli obiad i on poszedł narąbać jeszcze trochę drewna. Po powrocie woła:
    - Kochanie, ależ mi zimno w ręce!
    - Włóż je między moje uda i ogrzej - odpowiada ponownie dziewczyna.
    Nie trzeba mu było dwa razy powtarzać. Po kolacji chłopak udał się po zapas drewna na całą noc. Ledwo wrócił, od razu woła:
    - Jejku, jejku, kochanie, jak mi zimno w ręce!
    - Ręce, ręce! - nie wytrzymuje dziewczyna. - A uszy to ci nie marzną?
    Pikantne

  • Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele. Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczął więc się ubierać i mówi do żony:
    - Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo.
    - A dokąd idziesz misiaczku? - zapytała żona.
    - Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko.
    - Chcesz piwo mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 25 różnych rodzajów piwa z 12 różnych krajów: Niemiec, Holandii, Anglii i innych.
    Mąż stanął zaskoczony i jedyne, co zdołał z siebie wydusić:
    - Tak, tak cukiereczku... ale w barze... no wiesz... te schłodzone kufle...
    Nie zdążył skończyć, gdy żona mu przerwała:
    - Chcesz do piwa schłodzony kufel? Nie ma problemu - I wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel.
    Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną:
    - No tak skarbie, ale w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki... Nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję.
    - Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - Żona otworzyła drzwi szafki, a tam: słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydełka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków.
    - Ale kochanie... w barze... no wiesz... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język...
    - Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? Zatem pij to kur*****e piwo z jeb****o zmrożonego kufla i żryj te pier*****e przystawki!!! Jesteś teraz, do ciężkiego ch**a żonaty i nigdzie k***a nie wyjdziesz!!! Pojąłeś, sk*rwysynu!?
    O mężu i żonie

  • Do kasy w hipermarkecie podchodzi para z dwoma wózkami wyładowanymi po brzegi. Wykładają zakupy na taśmę, kasjerka skanuje, pakują. Kasjerka zauważyła, że między zakupami nie ma papieru toaletowego, postanowiła więc zażartować:
    - No, wszystko państwo wzięliście, ale o papierze toaletowym, to zapomnieliście.
    Na co mężczyzna niemal miotając iskry z oczu:
    - A po jaką cholerę, jak paragon będzie miał z 50 metrów!?
    Różne

  • W kościele za chwilę ma się odbyć ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
    - Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
    - Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa - odpowiada matka.
    - To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?
    O mężu i żonie

  • Para Szkotów w noc poślubną leżą sobie pod kołdrą...
    Młoda pani zalotnie zagaduje:
    - Kochanie jestem bez majtek!
    - Ty nawet w takiej chwili musisz o wydatkach...?
    O Szkotach

  • W parku na ławeczce siedzi młoda para. Po chwili dosiada się do nich dziadek. Dziewczyna mówi do chłopaka:
    - Boli mi nosek. Chłopak pocałował ją.
    Dziewczyna mówi:
    - Już nie boli.
    Po chwili:
    - Boli mnie czółko.
    Chłopak pocałował ją w czoło.
    Dziewczyna:
    - Już nie boli.
    Dziadek z niedowierzaniem się pyta młodego człowieka:
    - A czy hemoroidy też pan leczy?
    Różne

  • Była sobie para z 60-letnim stażem małżeńskim. Nie byli bogaci, ale dawali sobie radę, ostrożnie gospodarując pieniędzmi. Mieli po 85 lat, ale byli dobrego zdrowia, głównie dzięki żonie, która przez ostatnią dekadę kładła wielki nacisk na zdrowe jedzenie i ćwiczenia. Z pewnością żyliby jeszcze długo, jednak podczas podróży rozbił się ich samolot. Tak więc trafili do nieba. Stanęli przed niebiańskimi wrotami, a św. Piotr wprowadził ich do wewnątrz. Zabrał ich do pięknego dworku, umeblowanego w złoto i jedwabie, z pięknie wyposażoną kuchnią i wodospadem w głównej łazience. Zobaczyli służącą, wieszającą ich ulubione ubrania w szafie. Westchnęli oszołomieni, gdy Piotr powiedział:
    - Witamy w niebie. To będzie teraz wasz dom. Staruszek zapytał Piotra, ile to wszystko będzie kosztować.
    - Ależ, nic - odpowiedział Piotr - Pamiętajcie, to nagroda, którą otrzymujecie w niebie za wasze życie na ziemi.
    Staruszek wyjrzał przez okno i zobaczył wielkie pole golfowe, wspanialsze niż jakiekolwiek na ziemi.
    - A jakie tam są opłaty? - mruknął.
    - To jest niebo - odpowiedział św. Piotr. - Tu możesz grać codziennie, za darmo.
    Potem udali się do klubu i zobaczyli obficie zastawiony stół, z każdą kuchnią, jaką sobie można wymarzyć. Staruszek patrzył na owoce morza, steki, egzotyczne desery i przeróżne rodzaje napojów.
    - Nawet nie pytaj - św. Piotr uprzedził staruszka. - To jest niebo, to wszystko jest za darmo dla was, cieszcie się.
    Staruszek rozejrzał się wokół i nerwowo spojrzał na żonę.
    - Dobrze, a gdzie są niskotłuszczowe, niskocholesterolowe potrawy i bezkofeinowa kawa? - zapytał.
    - To jest najlepsza część. - odpowiedział św. Piotr. - Możecie jeść i pić ile chcecie i nigdy nie będziecie grubi ani chorzy. To jest niebo!
    Staruszek wciąż nie dowierzał.
    - Żadnej gimnastyki, aby to zgubić? - zapytał
    - Nie, chyba że chcecie - odpowiedział Piotr.
    - Nie ma badania poziomu cukru ani ciśnienia krwi ani...
    - Już nigdy. Wszystko co tu robicie ma wam sprawiać radość. Staruszek spojrzał na żonę i powiedział:
    - Ty i te twoje pier****ne otrębowe płatki! A mogliśmy tu być już dziesięć lat temu!
    O mężu i żonie

Przysłowia

  • Si Vis Pacem, Para Bellum. Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny.

Piosenki

  • Malowany wózek
    Dla dzieci
    Malowany wózek, para siwych koni Pojadę daleko, nikt mnie nie dogoni Pojadę daleko, po ubitej dróżce...

  • Gdy adwentowy wieczór nadchodzi
    Religijne
    Gdy adwentowy wieczór (ranek) nadchodzi posłuchaj słychać krok, para wędrowców do nas przychodzi poprzez zimowy zmrok....

Imiennik

  • Paramon
    12 Grudzień