dom wariatów 6 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • W CZASACH ROZPOWSZECHNIONEGO ZŁA
    Charles Simic
          Jaki ładny dom wariatów, tam, na szczycie wzgórza! Wielowarstwowy tort weselny, odpływający w dal.   Prętom żelaznych...

Cytaty

  • Dom wariatów zawsze był wyciągiem duchowym epoki. Wszystkie skrzywienia, garby psychiczne i dziwactwa tak są rozpuszczone w normalnym społeczeństwie, że trudno je uchwycić. Dopiero tu, w koncentracie, ukazują jasno oblicze swoich czasów.
    Stanisław Lem

Aforyzmy

  • Hollywood wydaje mi się teraz jak polukrowany dom wariatów.
    Świat

Dowcipy

  • Obok pola truskawek był "dom wariatów"
    Nagle wychyla się wariat i widzi rolnika
    Wariat woła
    - "Hej ty co robisz?"
    - "Ja nawożę truskawki.""
    - "A co to znaczy?"
    - "To znaczy że posypuje truskawki gnojem."
    - "Aaaaa, no bo wiesz, ja tam posypuje truskawki cukrem. Ale wiesz, ja tam jestem stuknięty!"
    O rolnikach

  • Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon.
    Szaleńcy wchodzą sobie na głowę, wydzierają się, bija się.
    Kompletny odjazd.
    Skaczą po łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami.
    Nagle do lekarza podchodzi taki najbrudniejszy.
    Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach podarte kapcie,
    nieogolony, sińce pod oczami.
    Lekarz na niego patrzy i mówi:
    - A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
    Facet nic
    - A może Napoleon albo jaki Książe?
    Facet nic
    - A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził.
    facet na to:
    - Panie, kur*a, ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali neostradę podłączyć!
    O lekarzach

  • Nowak i Kowalski opuszczają dom wariatów po udanej kuracji.
    - Panowie - mówi lekarz - mieszkacie razem, więc gdyby u któregoś z was wystąpiły objawy powrotu choroby, to niech ten drugi zaraz po mnie zadzwoni.
    Któregoś dnia późnym wieczorem w mieszkaniu lekarza dzwoni telefon.
    - Halo, mówi Kowalski. Panie doktorze z Nowakiem jest chyba coś nie tak.
    - A jakie są objawy?
    - Stoi przy moim łóżko i udaje lampę.
    - Niech się pan nie boi, przyjadę rano, a na razie proszę położyć się spać.
    - To niemożliwe, ja nie mogę spać przy zapalonym świetle.
    O lekarzach