wania 5 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Ach, miły Wania...
    Władimir Wysocki
    Ach, miły Wania - po Paryżu sobie łażę i z całej masy paryskich wrażeń notuję tyle,...

Dowcipy

  • Do laboratorium w USA przyjeżdża prezydent Rosji i ogląda różne amerykańskie wynalazki. W pewnym momencie dostrzega dziwną maszynę i pyta się Busha:
    - Co to jest?
    - A to jest maszyna, która obiera ziemniaki.
    - A jak ona działa?
    Wrzuca Bush do niej wiadro ziemniaków. Coś się zatelepało, zaskrzypiało i wylatują obrane ziemniaczki.
    Putin mówi:
    - Przyjeżdżaj do mnie do Rosji za miesiąc i ja też będę miał taką maszynę
    - No dobra, przyjadę na pewno.
    1 MIESIĄC PÓŹNIEJ:
    - No patrz Bush, wrzucam wiadro ziemniaków
    ..trzask..prask.. ziemniaki obrane
    Putin chcąc udowodnić, że jego maszyna jest lepsza od amerykańskiej wrzuca do środka wagon ziemniaków. Trzask....prask.. i tak ze 3 godziny i efektów żadnych.
    Nagle z maszyny wychodzi Wania i mówi:
    - Ja pierniczę taką robotę! Wszystkich przysypało, a sam nie będę obierał...
    Różne

  • Dwóch Rosjan niesie upolowanego niedźwiedzia. Podchodzi Amerykanin i pyta
    - Grizzly?
    - Niet, strieliali - odpowiedział Wania.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Pierestrojka zawitała do moskiewskiej szkoły. Dzieci naoglądały się amerykańskich filmów na video i zapragnęły zmienić imiona. Pani się
    zgodziła, więc Sasza został Johnem, Wania Stevenem, a Alosza Michaelem.
    Przychodzi Sasza do domu, a ojciec mówi:
    - Sasza, masz tu wiadro i skocz do piwnicy po ziemniaki.
    - Ja nie jestem żaden Sasza, tylko John i po ziemniaki nie pójdę.
    - Jesteś John? Już ja ci dam te amerykańskie wymysły...
    Na drugi dzień "John" siedzi w klasie markotny.
    - John, co się stało?
    - A, taki jeden Ruski wkropił mi w d..ę.
    O Polaku, Rusku i Niemcu

  • Amerykański i rosyjski generał pokłócili się o to, że w rosyjskim wojsku nie ma dyscypliny. Rosyjski generał woła:
    - Nieprawda! Jest nie gorsza niż u was!
    - Tak? To się załóżmy!
    Amerykański generał woła swojego żołnierza i mówi:
    - Bill, weź pistolet!
    - Tak jest!
    - Przyłóż go sobie do skroni!
    - Tak jest!
    - Naciśnij spust!
    Pif-paf żołnierz pada martwy. Na rosyjskim generale zrobiło to duże wrażenie. Woła swojego żołnierza i mówi:
    - Wania, weź pistolet!
    Wania bierze.
    - Przyłóż go sobie do skroni!
    Wania patrzy zdziwiony, ale przykłada.
    - Naciśnij spust!
    - Jak Boga kocham - mówi Wania i odkłada pistolet. - Dziewiąta rano, a generał już pijany....
    O Polaku, Rusku i Niemcu