Wiersze
-
O żołnierzu wielkim panu
Kornel Makuszyński
Największy pan na ziemi Jest sobie polski żołnierz! Wężami srebrzystemi Przystroił szary kołnierz. Sznurkami buty wiąże,... -
Siemionow
Iosif Brodski
Wladimirowi Uflandowi Nie bylo Iwanowa, Sidorowa, Pietrowa. Była zielona łąka, a na łące krowa. W dali... -
Siemionow
Josif Brodski
Wladimirowi Uflandowi Nie bylo Iwanowa, Sidorowa, Pietrowa. Była zielona łąka, a na łące krowa. W dali... -
Nicowanie
Marcin Świetlicki
Nie idź do pracy. Nie idź do pracy. To szatan puszcza imejle. To szatan daje dyplomy.... -
Rozbieżeli się gońcy w różne świata strony
Stanisław Wyspiański
Rozbieżeli się gońcy w różne świata strony, najwięcej ich pobiegło w morze na południe, Wyczółkowski...
Cytaty
-
Czym jest urlop? Zachwianiem, które wszystko później pogarsza.
Erich Maria Remarque
Życzenia
-
Dziewczyna w oczach żołnierza: utęskniona jak przepustka, piękna jak capsztyk, skromna jak żołd, twarda jak regulamin, wymarzona jak urlop, gorąca jak OP-1 na taktyce, czysta jak lufa karabinu, niewinna jak żołnierz w areszcie.
Dla wojskowych
Dowcipy
-
Szef daje pracownikowi urlop, w którym może udać się na finansowane przez firmę wakacje. Zastrzega, żeby z wszystkich wydatków przywieźć fakturę.
Po dwóch tygodniach pracownik wraca i pokazuje fakturę szefowi:
- Wyżywienie 120zł
- Nocleg 400zł
- Wycieczki 300zł
- Wizyta w klubie nocnym 2000zł
Szef czyta i mówi:
- Na przyszłość proszę nie pisać tak wprost "wizyta w klubie nocnym" tylko powiedzmy "Wbijanie gwoździ"
Za rok pracownik znów ma darmowe wakacje, wraca i pokazuje fakturę:
- Wyżywienie 200zł
- Nocleg 1000zł
- Wycieczki 200zł
- Wbijanie gwoździ 6000zł
.....
- Naprawa młotka 5000zł
Pikantne -
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
Różne -
- Panie Kowalski a co to są za pieniądze, które przypiął pan do podania o urlop? Przecież to łapówka!
- Ależ, Panie kierowniku, jaka znowu łapówka? To jest prezent z okazji pana imienin.
- Przecież moje imieniny wypadają dopiero za 9 miesięcy!
- Dlatego niech pan do tego czasu nie wydaje tych pieniędzy.
W pracy -
Postanowiłem wziąć krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę szefowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać. Samo życie... Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookoła i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega z biurka obok - i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie. Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówkę, rozumiesz?
Kilka sekund później wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
- Ja jestem żarówka! - wypuszczałem.
- No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie! Wdzięcznie sfrunąłem na podłogę i zaczynam się pakować.
Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
- A pan dokąd?
Kolega odpowiada:
- No do domu... Przecież po ciemku nie będę pracował
W pracy -
Para małżeńska wybrała się na wczasy. Tam poznała inną parę i wspólnie spędzali urlop. Po kilku dniach postanowili urozmaicić sobie wakacje i w tym celu zamienili się partnerami na jedną noc. Rankiem w kuchni spotykają się panowie i rozmawiają:
-Jak się bawiłeś?
-Ja, świetnie, a Ty?
-Ja też doskonale, nawet się nie spodziewałem, że tak może być.
-No to fajnie, a ciekawe czy dziewczyny też przypadły sobie do gustu?
Stosunki damsko-męskie
Piosenki
-
Felek Zdankiewicz
Biesiadne i Ludowe
Felek Zdankiewicz był chłopak morowy, przyjechał na urlop sześciotygodniowy. Ojra, tarira ojra, tarira ojra, tarira raz,...