Dowcipy
-
Tomek wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie.
- Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec.
- To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do mamy i pyta się czy teren jest już czysty.
O Jasiu -
Rodzina siedzi przy stole. Mały Tomek pyta się taty:
- Tatusiu dlaczego ożeniłeś się z mamą?
Tata odkłada widelec i patrząc na żonę mówi:
- Widzisz, nawet dziecko tego nie rozumie...
Różne -
Nauczyciel pyta się dzieci co dla nich jest rarytasem.
- Owoce - mówi Tomek.
- Warzywa - dodaje Zuzia.
- Tyłek szesnastoletniej dziewczyny - wykrzykuje z entuzjazmem Jasiu.
Słysząc to nauczyciel zdenerwowany poprosił Jasia by jutro przyszedł z tatą.
Na drugi dzień Jasio przyszedł sam i jak zwykle usiadł w ostatniej ławce. Nauczyciel widząc to, więc się go pyta :
- Czemu nie przyszedłeś z ojcem?
- Bo tata powiedział że jak dla pana tyłek szesnastoletniej dziewczyny nie jest rarytasem to pan jest pederastom i mam się od pana trzymać z daleka.
O Jasiu