poszła 33 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

Cytaty

  • Kobieta która już raz poszła do łóżka z mężczyzną, będzie z nim szła za każdym razem, kiedy mężczyzna zechce, o ile potrafi ją za każdym razem przekonać do tego swą czułością.
    Gabriel García Márquez

  • Duchowi memu dała w pysk i poszła.
    Juliusz Słowacki

Życzenia

  • Spalił się Kraków,
    Spalił się Rzym,
    Lecz nasza przyjaźń nie poszła w dym...
    Do pamiętnika

  • Była sobie różyczka, której bardzo się chciało pić, więc poszła nad strumyk.
    - Strumyczku proszę cie bardzo daj mi kropelkę wody (powiedziała)
    -Dobrze (powiedział strumyk)
    -Ale daj mi jeden płatek ze swojego łebka.
    Różyczka się nie zgodziła i uschła.
    Więc zdrowie pań, które dają. :)
    Toasty

Wiadomości SMS

  • Pali się Paryż, pali się Rzym, lecz nasza miłość nie poszła w dym.
    Miłosne

Dowcipy

  • Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
    - Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
    - Proszę mi opisać, co się dzieje.
    - Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
    - Proszę podać tytuł filmu.
    - "Czyszczenie głowic".
    O blondynkach

  • Żona była niezadowolona z pożycia, więc poszła do seksuologa, żeby jej coś doradził. No to on opowiedział jej o seksie perwersyjnym. Żona wróciła do domu założyła najseksowniejszą bieliznę, miniówkę i czeka na męża. Kiedy ten wrócił z pracy ona już w przedpokoju staje przed nim i mówi:
    - Drzyj ze mnie szmaty!
    On popatrzał na nią jak na idiotkę i nic. Tylko zdejmuje płaszcz.
    - Drzyj ze mnie łachy, powiedziałam!
    No to mąż zdarł z niej wszystko. Kiedy żona stała już naga mówi do męża:
    - A teraz mnie wyp***dol.
    Mąż otwiera drzwi i mówi:
    - Wyp***dalaj!
    O mężu i żonie

  • Pewna babka chciała się przypodobać mężowi, więc poszła do fryzjera i strzeliła sobie extra fryz. Przychodzi do domu, a mąż nic... Czyta gazetę, nawet nie zauważył żadnej zmiany. Na następny dzień myśli: "trzeba sobie zrobić porządny makijaż to na pewno zauważy". Tak też zrobiła. Przychodzi do domu a mąż nic. Facetka na trzeci dzień poszła kupić jakieś wdzianko, ale mąż nic dalej nie zauważył. Więc sobie myśli: "on mnie w ogóle nie zauważa. Jutro założę maskę przeciwgazową". Nazajutrz siedzą sobie przy obiadku. Mąż spogląda znad gazety, patrzy patrzy i mówi:
    - A coś Ty sobie kochanie brwi ogoliłaś?
    O mężu i żonie

  • Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
    - Jak to się stało?
    Na to blondynka:
    - Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł...
    O blondynkach

  • Świeżo zaślubiona kobieta poszła do swojej przyjaciółki.
    - No i jak ci się z nim żyje? - spytała przyjaciółka.
    - Fatalnie - zaczęła się skarżyć panna młoda - Je jak świnia, nie myje się, śmierdzi jak skunks i wszędzie zostawia swoje brudne ciuchy. Jak patrzę na niego to robi mi się mdło i prawie nie jem, bo nic nie mogę przełknąć.
    - Cóż - odrzekła przyjaciółka. - Dlaczego go nie zostawisz?
    - Jeszcze trochę. Najpierw chcę z pięć kilo schudnąć.
    O mężu i żonie

  • Blondynka poszła na targ, by zakupić parę rzeczy do jedzenia. Po rozejrzeniu się podchodzi do sprzedawcy i pyta:
    - A co to takie zielone i okrągłe?
    - Melony -odpowiada sprzedawca.
    - A to poproszę pięć, osobno zapakować.
    Po chwili blondynka znowu pyta:
    - A co to takie, to okrągłe i czerwone?
    - Jabłka.
    - To poproszę osiem, osobno zapakować.
    - Aaaa..., a to co? - pyta blondynka
    - Mak, ale nie jest na sprzedaż.
    O blondynkach

  • Poszła blondynka zimą łowić ryby. Zobaczyła, że jest lód, wiec wycięła przerębel, zarzuciła wędkę i siedzi. Siedzi godzinę, dwie, trzy, a tu żadnej ryby. Nagle jakiś facet trąca ją w ramię i mówi:
    - Panienko, tu nie ma ryb.
    - Skąd pan wie? Kim pan w ogóle jest?!
    - Kierownikiem tego lodowiska...
    O blondynkach

  • Poszła baba do lekarza i mówi, że kopnął ja prąd, a lekarz się pyta:
    - A w nogę co się pani stało?
    - Oddałam mu, bo to wstyd żeby baba nie umiała się bronić przed takimi jak on.
    O babie

  • Małgosia dostała okres i zmartwiona poszła do Jasia, zdjęła majtki i pyta go:
    -Jasiu jak myślisz co się mi stało??
    On na to:
    - Wiesz Małgosiu jak na mój chłopski rozum, to ci jaja upier*oliło
    O Jasiu

  • Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam super chłopaka, który świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi:
    - Ale zajeb*ście tańczysz.
    A chłopak na to:
    - Spier*alaj!!!
    Dziewczyna zakłopotana trochę, odeszła. A facet dalej tańczył solo. I nawet lepiej niż wcześniej. Dziewczyna nie wytrzymała i znowu podchodzi:
    - Ale zajeb*ście tańczysz.
    A chłopak na to:
    - Spier*alaj!!!
    Tego już za wiele i dziewczyna krzyczy:
    - Wiesz co, jesteś ham i prostak!!!
    -No i ch*j ale zajeb*ście tańczę.
    Stosunki damsko-męskie

  • Teściowa chciała sprawdzić swoich trzech zięciów. Poszła do domu jednego z nich, wchodzi do studni i krzyczy:
    - Ratunku! Pomocy! Topię się!
    Zięć wybiega i wyciąga teściową.
    - Jutro będzie czekała na ciebie nagroda.
    I jutro rano, przed domem stoi nowiutki Fiat 126p z tabliczką, na której napisano: "Dla kochanego zięcia - teściowa".
    Idzie do domu drugiego zięcia, wchodzi do studni i krzyczy:
    - Ratunku! Pomocy! Tonę!
    Zięć ją wyciąga, a ona na to:
    - Jutro będzie nagroda.
    I nazajutrz przed domem stał nowiutki Fiat 126p z tabliczką, na której napisano: "Dla kochanego zięcia - teściowa".
    Idzie do trzeciego, wchodzi do studni i krzyczy:
    - Ratunku! Na pomoc! Tonę!
    Zięć podbiega do studni i odcina linę.
    Nazajutrz przed domem trzeciego zięcia stoi nowiusieńki Mercedes z tabliczką, na której napisano: "Dla kochanego zięcia - "teść".
    Stosunki damsko-męskie

  • Pech chciał, że kobieta w ciąży (z trojaczkami) poszła do banku w dniu napadu. Dostała 3 kule w brzuch. Po przewiezieniu do szpitala lekarz mówi:
    - Ma pani niezwykłe szczęście, wszystkie dzieci przeżyją. Niestety nie możemy wyjąć pocisków, dzieci muszą się z nimi urodzić.
    Kobieta posłuchała lekarza i urodziła 2 dziewczynki i chłopca bez wyjmowania kul. Pewnego dnia, po 12 latach, jedna z dziewczynek przychodzi do mamy, trzymając coś w ręku:
    - Co się stało córeczko?
    - Mamo, robiłam siusiu i coś takiego mi wypadło.
    - To tylko kamień córciu. Wszyscy ludzie tak mają, ale już więcej to się nie stanie.
    Za chwilę do mamy przychodzi druga córka:
    - Mamo, zobacz, robiłam siku i coś takiego mi wypadło.
    - Nie martw się córeczko, każdy kiedyś tak ma, ale już więcej nie będzie wypadać.
    Nagle słychać krzyk z pokoju. Mama otwiera drzwi i widzi syna z penisem w ręku.
    - Co Jasiu, chciałeś zrobić siku i kamień wyleciał?
    - Nie mamo. Waliłem konia i psa zastrzeliłem!

    LMAO ! XDDD :DDDD
    Różne

  • Idzie zakonnica ulicą i usłyszała słowo d**a więc poszła do księdza i spytała co oznacza to słowo a ksiądz na to, że to jest czoło. Wyszła zakonnica znów na ulice i usłyszała słowo ch*j poszła do księdza i spytała co oznacza to słowo a ksiądz na to, że to są ludzie. Poszła więc znów zakonnica na ulice i usłyszała słowo k**wa i poszła do księdza i spytała co to słowo oznacza a na to ksiądz, że to jest zakonnica.
    Więc pewnego pięknego dnia wyszła zakonnica na ulicę i poszła sobie do tramwaju, schyliła się chwyciła się za czoło i z wielkim wdechem powiedziała:
    - Ałaaaaaaa moja d**a!
    Na to ludzie się obrócili i spojrzeli ze zdziwieniem na zakonnicę.
    A zakonnica na to:
    - Co ch**e k**wy nie widzieliście??
    Różne

Przysłowia

  • Nauka nie poszła w las.

Wyliczanki

  • Poszła Tola na wagary,
    wzięła z sobą plecak stary.
    A w plecaku dziura była,
    prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    powiesz teraz właśnie ty …
    np. n - a - p - ó - j
    Dla starszych dzieci

  • Poszła Ola do przedszkola,
    Zapomniała parasola,
    Bo parasol był zepsuty
    I zostały same druty.
    Poszła Tola na wagary,
    Wzięła z sobą plecak stary,
    A w plecaku dziura była,
    Prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    Powiesz teraz właśnie ty …
    Dla starszych dzieci

  • Poszła Tola na wagary,
    wzięła z sobą plecak stary.
    A w plecaku dziura była,
    prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    powiesz teraz właśnie ty …
    np. n - a - p - ó - j
    Odliczanki

  • Poszła Tola na wagary,
    wzięła z sobą plecak stary.
    A w plecaku dziura była,
    prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    powiesz teraz właśnie ty …
    np. n - a - p - ó - j
    Do wybierania

  • Poszła Ola do przedszkola,
    Zapomniała parasola,
    Bo parasol był zepsuty
    I zostały same druty.
    Poszła Tola na wagary,
    Wzięła z sobą plecak stary,
    A w plecaku dziura była,
    Prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    Powiesz teraz właśnie ty …
    Do wybierania

Rymowanki

  • Poszła Tola na wagary,
    wzięła z sobą plecak stary.
    A w plecaku dziura była,
    prawie wszystko pogubiła.
    Co w plecaku jeszcze tkwi,
    powiesz teraz właśnie ty …
    np. n - a - p - ó - j

Piosenki

  • Karolinka
    Biesiadne i Ludowe
    Poszła Karolinka do Gogolina poszła Karolinka do Gogolina a Karliczek za nią , a Karliczek...

  • Pierwsza Pancerna
    Patriotyczne
    Pierwsza Dywizja, polska i pancerna Na polach Francji poszła w krwawy bój. Prawom człowieka i Ojczyźnie...

  • Dżdżownica
    Harcerskie
    Poszła Ola do przedszkola Zapomniała parasola A parasol był zepsuty Połamane wszystkie druty… Nie umieraj,...