podatki 7 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • ...ska
    Marcin Świetlicki
    Dlaczego twój niepokój tak obraca się wokół wyrazów: niepodległość - wolność - równość - braterstwo...

  • Wolny Najmita
    Maria Konopnicka
    Wąską ścieżyną, co wije się wstęgą Między pólkami jęczmienia i żyta, Szedł blady, nędzną odziany siermięgą,...

Cytaty

  • Podatki są sprężyną państwa.
    Cyceron

  • Mamy dziś w Polsce podatki trzy razy wyższe niż te, jakie na Polaków nałożył Hitler? I wystawił za to armię, która mało co nie zdobyła Moskwy, a my prosimy Amerykanów o trzy tysiące kamizelek kuloodpornych, bo nas na to nie stać. Przecież to jest kompromitacja.
    Janusz Korwin-Mikke

  • Jest śmierć i podatki, ale podatki są gorsze, bo śmierć przynajmniej nie trafia się człowiekowi co roku.
    Terry Pratchett

Dowcipy

  • Do banku wchodzi starsza pani i zamierza wpłacić milion euro na swoje konto. Przy okienku robi się zamieszanie, bo starsza pani nie zamierza wyjaśnić kasjerce skąd wzięła tak dużą kwotę. Widzi to w monitorze prezes banku i każe ochronie przyprowadzić klientkę do siebie. Grzecznie wyjaśnia staruszce, że bank jest zobowiązany przez skarbówkę do uzyskania wymaganej informacji, dlatego pieniądze będą przyjęte o ile kobieta wyjaśni ich pochodzenie. Staruszka siada wygodnie i wyjaśnia prezesowi banku, że pieniądze pochodzą z wygranych zakładów. Zakłada się ze wszystkimi i o wszystko i najczęściej wygrywa. Odprowadza podatki i wreszcie czuje się szczęśliwa. Na ten przykład panie prezesie mogłabym się z panem założyć o 100 tys. euro, że ma pan kwadratowe jaja. Jeżeli ma pan normalne jaja, to ja panu płacę 100 tys euro, ale jeżeli ma pan kwadratowe jaja, to pan płaci mnie 100 tys. euro. - Zgoda?. Prezes wziął głęboki oddech, odwrócił się za biurkiem, niby wyjrzał za okno i w tym czasie delikatnie dotknął się po jajach. Odetchnął jeszcze głębiej i mówi do staruszki - zgoda droga pani. Przyjmuję zakład. Na to kobieta - by zakład był rzetelnie przeprowadzony, pozwoli pan, że przyjdę jutro do pana z notariuszem, by mieć wiarygodnego świadka tego co zostanie ustalone. Prezes zgodził się, ale do następnego dnia co jakiś czas sprawdzał, czy jego jaja są normalne... O umówionej godzinie następnego dnia zjawiła się w banku staruszka w obecności notariusza. Weszli do gabinetu prezesa. Po przywitaniu i wzajemnym przedstawieniu, prezes raz jeszcze ukradkiem sprawdził jaki jest stan jego jaj, po czym odwrócił się do obojga i z uśmiechem na twarzy zdjął spodnie i okazał swoje klejnoty kobiecie i notariuszowi. Gdy podciągał spodnie zauważył, że notariusz wali głową o ścianę i klnie na czym świat stoi. Zaskoczony prezes zapytał staruszkę - co się stało notariuszowi? Przegrał milion euro- odrzekła kobieta. Z nim założyłam się, że dzisiaj o osiemnastej wejdę do gabinetu prezesa banku, a pan z uśmiechem na twarzy zdejmie spodnie pokaże nam swoje jaja i będzie sie cieszył jak dziecko....
    Z panem przegrałam, z nim wygrałam.
    Różne

  • Pan Jarząbek wpada do domu i już od progu woła do żony:
    - Mam wiadomość! w tym roku będziemy płacili mniejsze podatki...
    - To świetnie - cieszy się żona.
    - ...niż w roku przyszłym - kończy pan Jarząbek.
    Różne