piąte 11 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Pamiątki rodzinne
    ks. Jan Twardowski
        Fotel babci słomkowy kapelusz mamy piąte koło u wozu miłość na zawsze nie na zawsze...

Cytaty

  • I nic się nie tłumaczy wprost Wszystko ma drugie, trzecie, czwarte, piąte dno!
    Jacek Kaczmarski

Powiedzenia

  • Pasuje jak piąte koło u wozu.

Życzenia

  • Dzisiaj w (Koronowie) wielkie zbiegowisko
    to (Sylwia) i (Darek) mają weselisko.
    Dzisiaj nasza (Sylwia) mężatką została
    i swemu (Darkowi) będzie gotowała.
    Codziennie ciepły obiad mu postawi
    i niedługo (Darek) mocno się poprawi.
    Regularnie teraz spać pójdzie on także,
    przy tym inne rzeczy dostanie, a jakże!
    Oboje są młodzi więc ciepło im wszędzie,
    gdy się spać położą gorąco im będzie.
    Żeby zawsze ciepła dobra była miara,
    o to się nasz (Darek) na pewno postara.
    Bo to krew nie woda w naszym (Darku) płynie,
    więc i ród (Nowaków) nigdy nie zaginie.
    Teściowie nie z filmu ani też ze zdjęcia,
    więc i kila wnuków będą chcieć od zięcia.
    A nasz (Darek) blednie ze strachu: "Mój Boże",
    strachu to Ty nie miej... (Sylwia) Ci pomoże.
    Dziadek będzie dumny, teść to przecież szczery,
    gdy pod rękę pójdzie z wnuczką na spacery.
    Też dla babci wnuczek musi być, a jakże!
    Dla Was w domu trzecie nie zawadzi także.
    Dzisiaj to dla Polski dzieci dużo warte...
    a więc dla Ojczyzny będzie tamto czwarte.
    Piąte dla rezerwy, a szóste z miłości,
    siódme dużo w życiu przyniesie radości.
    Siedem pociech miejcie i wiele miłości,
    niech Wam życie płynie zupełnie bez troski.
    Niechaj zawsze zgoda u Was w domu bawi,
    to też Wam na pewno Bóg pobłogosławi.
    Ślubne

Wiadomości SMS

  • Trzy czwarte z miłości, dwie piąte z rozsądku, ciut z wyrachowania. Trochę dla porządku, kapkę dla tradycji, tyci dla reklamy... Oświadczam wszystkim, że my się kochamy.
    Miłosne

Dowcipy

  • Leży w lodówce na półce dziesięć kurzych jaj w rzędzie.
    Pierwsze jajko trąca łokciem drugie:
    - Nie podoba mi się to dziesiąte! Całkowity brak kultury, pank jakiś! U mnie ma przerąbane! Powiedz temu palantowi, że my tu wszyscy jedna drużyna!
    Drugie do trzeciego:
    - Słuchaj, pierwsze kazało przekazać, że dziesiąte nie pasuje do naszej drużyny. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
    Trzecie - czwartemu, czwarte - piątemu, piąte - szóstemu, szóste - siódmemu, siódme - ósmemu, wszystkie już wzburzone. Ósme - dziewiątemu:
    - Kolego, przekaż temu palantowi, że wszyscy powinniśmy być razem!
    Dziewiąte trąca łokciem dziesiąte:
    - Wiesz, miły... Nie pasujesz do naszego kolektywu. W nas jest duch współpracy, taki "BuilDing Team" można powiedzieć... Jesteśmy jedną rodziną, współpracujemy ze sobą, powinniśmy trzymać się razem...A Ty z tą swoją niepotrzebnie wyróżniającą się fizjonomią...
    Dziesiąty:
    - Ile można! Powtarzam już setny raz! Ile można! Jestem KIWI, KIWI, JA
    JESTEM KUR... KIWIIIII !!!!
    Różne

  • Sekret szczęśliwego mężczyzny:
    - Po pierwsze: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
    - Po drugie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi cię utrzymać.
    - Po trzecie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli jej głowa.
    - Po czwarte: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
    - Po piąte: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
    - Po szóste: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie twoim przyjacielem.
    - Po siódme i najważniejsze: bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
    Różne

  • Był sobie mały, zdolny Jasiu i miał bardzo bogatych rodziców.
    Owi rodzice bardzo kochali swojego synka i chcieli mu sprawić przyjemność. Kiedy zbliżały się piąte urodziny Jasia, zapytali go:
    - Jasiu, co chciałbyś dostać na urodzinki? Klocki lego? Dużą koparkę, a może jakąś maskotkę?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu klocki. Potem Jasio miał komunię, z tej okazji rodzice chcieli mu dać coś wyjątkowego.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać na komunię? Zdalnie sterowany samochód? A może rower? Albo łyżworolki?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu rower. Potem Jasio skończył szkołę podstawową z samymi szóstkami i dostał się do gimnazjum, rodzice chcieli mu dać coś z tej okazji.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Lego Technics? A może walkmana?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko się wygłupia i kupili mu walkmana. Potem Jasio skończył gimnazjum, a ponieważ był bardzo zdolny, dostał się do najlepszego liceum w mieście, jako pierwszy na liście. Rodzice bardzo się ucieszyli i postanowili dać mu coś wyjątkowego z tej okazji.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Wieżę stereo? A może własny telewizor do pokoju? A może komputer?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jak zwykle, się wygłupia i kupili mu komputer.
    Potem Jasio zdał maturę ze średnią ocen 6,0, bo jak wiadomo, był bardzo zdolny, a następnie dostał się na medycynę z najlepszymi wynikami z egzaminów. Rodzice byli bardzo dumni i chcieli dać mu coś wyjątkowego z tej okazji.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może jakiś ładny samochód? A może wakacje na Majorce?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jest przemęczone nauką i gada głupoty, i kupili mu samochód.
    Potem Jasio skończył studia medyczne z wyróżnieniem i miał przed sobą wspaniałą karierę. Rodzice byli zachwyceni i postanowili zrobić mu jakiś prezent z tej okazji.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może własne mieszkanie? A może wakacje na Karaibach? Albo może własny jacht?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecko, jak zwykle, ma dziwne pomysły i przestraszyli się, że może jest z nim coś nie tak. Kupili mu mieszkanie, ale te trzy żółte kuleczki coraz bardziej ich intrygowały.
    Tymczasem Jasio postanowił się ożenić z miss świata. Rodzice byli zachwyceni i chcieli dać im jakiś niezwykły prezent ślubny.
    Zapytali więc Jasia:
    - Jasiu, co chcesz dostać w prezencie? Może jakiś ładny dom na przedmieściu? A może podróż dookoła świata? A może nowy samochód?
    A Jasiu powiedział:
    - Najbardziej chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Rodzice pomyśleli, że ich dziecku już nic nie pomoże i kupili mu dom.
    Trochę podumali nad tymi kuleczkami, dlaczego Jasiu tak bardzo chce je dostać, ale nic nie wymyślili...
    Minęło wiele lat, rodzice zapomnieli o tych kuleczkach, aż nagle stała się straszna rzecz. Jasiu miał wypadek. Trafił do szpitala. Lekarze zdążyli sprowadzić jego rodziców, którzy zapytali Jasia:
    - Czy masz jakieś ostatnie życzenie?
    A Jasiu powiedział:
    - Tak: chciałbym dostać trzy żółte kuleczki.
    Wtedy rodzice nie wytrzymali i spytali:
    - A po co ci, Jasiu, te trzy żółte kuleczki?
    A Jasiu powiedział:
    - Te trzy żółte kuleczki chciałem bo...

    ...i umarł.
    O Jasiu

Przysłowia

  • Pasuje jak piąte koło u wozu.

Piosenki