pewna żaba 1 wpis dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Żaba
    Jan Brzechwa
    Pewna żaba
    Była słaba
    Więc przychodzi do doktora
    I powiada, że jest chora.

    Doktor włożył okulary,
    Bo już był cokolwiek stary,
    Potem ją dokładnie zbadał,
    No, i wreszcie tak powiada:

    "Pani zanadto się poci,
    Niech pani unika wilgoci,
    Niech pani się czasem nie kąpie,
    Niech pani nie siada przy pompie,
    Niech pani deszczu unika,
    Niech pani nie pływa w strumykach,
    Niech pani wody nie pija,
    Niech pani kałuże omija,
    Niech pani nie myje się z rana,
    Niech pani, pani kochana,
    Na siebie chucha i dmucha,
    Bo pani musi być sucha!"

    Wraca żaba od doktora,
    Myśli sobie: "Jestem chora,
    A doktora chora słucha,
    Mam być sucha - będę sucha!"

    Leczyła się żaba, leczyła,
    Suszyła się długo, suszyła,
    Aż wyschła tak, że po troszku
    Została z niej garstka proszku.

    A doktor drapie się w ucho:
    "Nie uszło jej to na sucho!"