Wiersze
-
Zwierzęta cyrkowe
Wisława Szymborska
Przytupują do taktu niedźwiedzie skacze lew przez płonęce obręcze, małpa w żółej tunice na rowerze jedzie,... -
a może chcesz być białym niedźwiedziem
Halina Poświatowska
a może chcesz być białym niedźwiedziem białe niedźwiedzie mlaszczą po obiedzie wycierają wąsy w palce... -
Niedźwiedzie
Zbigniew Herbert
Niedźwiedzie dzielą się na brunatne i białe oraz łapy, głowę i tułów. Mordy mają dobre,...
Cytaty
-
Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie: Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.
Adam Mickiewicz
Życzenia
-
Pijąc wódkę, jedząc śledzie będziem silni jak niedźwiedzie.
Toasty -
W pierwszym wagonie olbrzymie słonie.
Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie...
Na samym końcu pyszny tort jedzie...
Zające z miną uśmiechniętą wołają:
"Dziś jest Dzień Dziecka..."
Jadą do Ciebie życzenia... jadą...
Dzień dziecka
Dowcipy
-
Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnóstwo zwierząt: niedźwiedzie, lisy, wilki, jeże itp. Przez kolejkę przepycha się zając. Rozpycha inne zwierzęta łokciami, wreszcie jest na początku kolejki! W tym momencie łapie go niedźwiedź i mówi:
- "Ty zając, gdzie się wpychasz?! Na koniec!"
I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zając znowu się przepycha, ale znowu łapie go niedźwiedź i odrzuca na koniec. Zając powtarza swój wyczyn jeszcze kilka razy, ale za każdym razem niedźwiedź wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolały Zając otrzepuje się z kurzu i mówi do siebie:
- "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"
O zwierzętach -
W styczniu siedzą dwa niedźwiedzie w norze. Strasznie zachciało się im dupczyć, ale że nie było jak bo niedźwiedzice się po lesie pochowały i śpią to postanowili zabawić się w dwóch... Baraszkują a tu obok nory idzie zając i się na nich patrzy... Niedźwiedzie zaczęły gonić zająca, żeby nikomu w lesie nie powiedział... Gonią go po lasach i polach, aż w końcu zając wpadł do przerębla... Jeden niedźwiedź wsadza łapę do przerębla i wyłowił rybę... Pyta się jej:
- Widziałaś zająca?
- Utopił się ty pedale...
O zwierzętach -
Dwa Niedźwiedzie budzą się na wiosnę. Jeden mówi do drugiego:
- Ty strasznie chce mi się r****ć - drugi na to:
- No mi też. Znajdźmy jakieś samice to je wy****amy.
Szukali dzień, dwa, trzeciego wkurwili się i jeden proponuje:
- Wiesz tak mi się chce ruchać że nie wytrzymam. Chodź w krzaki, ja ciebie, ty mnie i gitara.
- Okej - więc idą w te krzaki, już mieli zaczynać...
- Patrz, zając!
- Łap go, bo rozpowie po lesie i wstyd będzie! - zając widząc co się święci daje w długą, a za nim niedźwiedzie. Nagle zając nurkuje w jeziorze, a za nim obaj desperaci. Jeden z nich wynurza się i trzymając za ogon bobra pyta go:
- Widziałeś zająca?
Bóbr na to:
- S****dalaj pedale.
O zwierzętach