Wiersze
-
Świt
Jonasz Kofta
Miliard piosenek o miłości Nudzi, dosładza, ziewa A ja wyśpiewać chcę najprościej Tych kilka lirycznych zniewag...
Życzenia
-
Jedno serce miliard wart, będziesz w nim od dziś do 100 lat!
_____███__█_████
______ ██__ ██_____ █
______ ███_█__█_____█
_____████_____██___██████
____ █████______██_█____██
____█████_______██___█_██
____█████_______█_____█
____██████_____ █_____█
_____██████____ █____ █
________ ████████__ █
_ ███______██___ ██
███████____██
_███████____█
__██████____█_
___███___█__██
___________███
___███████ ___███████
_█████████ _█████████
█████████ _ █_█████████
███████ _█ __ █_████████
███████ __█ _ █__███████
_██████ _█ __ █_███████
__███████ __ __███████
____███████ __██████
______████ __██████
________██ __ ████
__________█ __ ██
___________█_██
____________ █
Walentynkowe -
Spójrz proszę przez okno - miliard gwiazd na niebie
I każda się blaskiem uśmiecha do Ciebie
Mój Anioł modlitwę do nieba zanosi
O sen najpiękniejszy dla Ciebie poprosi
Więc uśnij, wtul głowę w cieplutką poduszkę
A ja mówię Ci dobranoc i przesyłam buziaczka na noc!!!
Na dobranoc
Dowcipy
-
Plemię Czuczukenów wypowiedziało wojnę Chinom. Generał chiński zwołuje od razu generałów, rozkładają mapy taktyczne i szukają terenów wroga. Szukają, ale coś nie widać. Dali więc w większej skali mapy. Patrzą, patrzą - JEST! - mała kropka z napisem "Czuczukeni". Ładuje się wojsko chińskie w sprzęt bojowy i jedzie w to miejsce. Faktycznie jest tu tabliczka: "Terytorium Czuczukenów", ale dalej jest wzgórze, a na nim 2 namioty i 3 ludzi siedzi. Podchodzi więc delegat wojsk chińskich i się pyta:
- Czy to wy jesteście czuczukeni?
- Tak.
- I to Wy wypowiedzieliście nam - Chinom - wojnę?
- Tak.
- Ale Was jest tylko trzech, a nas cały miliard.
- ?! KURDE!!! Jak my Was wszystkich pochowamy!!!
Polityczne -
Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Arab.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 900 milionów.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Niemiec.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Niemiec.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 1,5 miliarda.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.
Następny wchodzi Polak.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Nie - odpowiada Polak.
- Masz kosztorys?
- Nie.
- A ile chcesz za robotę?
- 3 miliardy 900 milionów.
- Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!
- No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln Arab zrobi bramę.
O Polaku, Rusku i Niemcu -
Do papieża przybywa delegacja koncernu "Coca-Cola" i proponuje mu milion dolarów za to, by w modlitwie "Ojcze nasz" zamiast "Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj" wszyscy modlili się "Chleba naszego powszedniego i Coca-Coli daj nam dzisiaj". Papież stanowczo odmawia. Proponują 10 milionów, też odmawia. Proponują sto mln- papież jest niewzruszony. Nawet na miliard się nie zgodził. Wychodzą zrezygnowani.
- Cholera! Ile musieli dać ci piekarze?!
O duchownych