kina 21 wpisów dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Wyjście z kina
    Wisława Szymborska
    Migotały sny na białym płótnie. Dwie godziny księżycowej łuski. Była miłość na tęskną melodię, Był szczęśliwy...

  • Ja karabin
    Józef Czechowicz
    zapomniałem piękny sierpniu od wczoraj jak drzwi kina otworzyła się ta pora mur spękany nad tapczanem...

  • Koń w kinie
    Konstanty Ildefons Gałczyński
    Pewien koń, kiedy mu się znudziło jeść paszę, zbiegł ze stajni na miasto i do kina...

  • Proszę przyjąć do wiadomości
    Ludwik Jerzy Kern
    Na rodzimą produkcję zwłaszcza bardzo rzadko chodzę do kina, Ale naprawdę, przysięgam, to nie jest moja...

  • Na peryskopowej
    Marcin Sendecki
    To jest film, który nie jest filmem kina akcji. Cielak po śniegu chodzić nie może. Ploretariusze...

Cytaty

  • Nie ma wiecznej miłości, istnieje tylko na ekranie kina...trzeba sie zadowalać każdą jej chwilą, bo zazwyczaj tak szybko przemija. Nie bać się jej i wychodzić stale naprzód...patrząc w jej oblicze, poddając się uczuciu i nie myśląc co będzie potem...czy się sprawdzi? Co będzie to będzie...ale zapewni nam chociaż chwile szczęścia, ogrzeje nas...a to tak wiele w otaczającym nas chłodnym świecie... -Senna K.

Życzenia

  • Data i godzina poszły dziś do kina.
    Dzień i rok pożarł smok.
    Do pamiętnika

  • Kawa z branem zamiast wina,
    Dzień zjebany zamiast kina.
    Szmatki, zmiotki, zamiast panny,
    Zimny prysznic zamiast panny.
    Lecz to wszystko się wyrówna,
    Kiedy wyjdę z tego gówna.
    Dla wojskowych

Dowcipy

  • Chłopak pyta blondynkę:
    - Idziemy do kina, czy do mnie?
    - W kinie już byłam...
    O blondynkach

  • Dwie blondynki kłócą się, na co pójść do kina:
    - Chodźmy na "Matrixa".
    - Nie, lepiej na "Aniołki Charliego".
    - Lepiej na "Matrixa"!
    - Nie, na "Aniołki"!
    Wtrąca się brunetka:
    - To może pójdziecie na kompromis?!
    Blondynki:
    - Fajnie, a gdzie grają?
    O blondynkach

  • Gość spóźnił się do kina. Seans już się zaczął, w sali ciemno, nic nie widać. Podchodzi do pierwszego z brzegu rzędu i pyta:
    - Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
    - Nie, 15 - pada krótka odpowiedź.
    Idzie dalej.
    - Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
    - Nie, 14.
    - Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
    - Nie, 13.
    - Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
    - Nie, 12.
    I tak dalej, aż wreszcie...
    - Przepraszam, czy to pierwszy rząd?
    - Tak, to pierwszy rząd! - tym razem głos jest dość zniecierpliwiony.
    - Bomba! Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
    - Nie, 15.
    - Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
    - Nie, 14.
    - Przepraszam...
    I tak dalej, aż...
    - Przepraszam, czy to pierwsze miejsce?
    - Tak, to pierwsze miejsce! - warczy zapytany.
    Gość siada, wyciąga chipsy, otwiera, już ma zacząć jeść gdy...
    - Chce pan spróbować? - zwraca się grzecznie do sąsiada.
    - Nie.
    - A pan?
    - Nie.
    - A pana żona?
    - To nie jest moja żona.
    - Przepraszam. A pani chce?
    - Nie!
    - A może pan łysy chce spróbować?
    - Nie!!!
    Gość wciął chipsy i wyciąga colę. Niestety, na butelce jest kapsel...
    - Ma pan otwieracz?
    - Nie.
    - A pan?
    - Nie.
    - A pana żona?
    - To nie jest moja żona.
    - Przepraszam. A pani ma?
    - Nie!
    - A może pan łysy ma otwieracz?
    - Nie!!!
    Jakoś jednak się uporał z kapslem, podnosi butelkę do ust, ale...
    - Chce się Pan napić?
    - Nie.
    - A pan?
    - Nie.
    - A pana żona?
    - To nie jest moja żona.
    - Przepraszam. A pani chce?
    - Nie!
    - A może pan łysy chce się napić?
    I nagle z głębi sali dobiega histeryczny wrzask:
    - Łysy! K*rwa! PIJ!!!
    Różne

  • Facet postanowił wybrać się z żółwiem do kina. Trzyma zwierzątko pod pachą, podchodzi do kasjerki i prosi o bilet.
    - Poproszę jeden normalny i jeden ulgowy, dla żółwia.
    - Przykro mi, ale to nie jest zoo, nie może pan wejść z żółwiem!
    - Ależ to mały żółw, zachowuje się cichutko, przecież nikomu nie będzie przeszkadzał.
    - To porządne kino, proszę nie blokować kolejki!
    - Ależ proszę pani, kupię dwa normalne...
    - Nie i już. Następny!
    Facet odszedł jak niepyszny, za zakrętem wsadził sobie żółwia w spodnie i po chwili wrócił do kasy - pod pachą nie miał już
    tylko pudełko z popcornem, w ręce kolę. Tym razem dostał normalny bilet bez większych problemów.
    W środku seansu postanowił pozwolić biednemu zwierzęciu pooddychać trochę świeżym powietrzem - rozpiął więc rozporek,
    aby żółw mógł w końcu wychylić szyję...
    Rozmowa w tym samym rzędzie - kilka siedzeń dalej:
    - Stary - widziałeś?
    - Co?
    - Ten facet tam - ma fiuta na wierzchu!
    - No i co z tego? To erotyczny film - ty też prawie masz.
    - No... ale mój nie wpieprza popcornu!
    Różne

  • Gość wybrał się do kina na film kryminalny. Kupuje bilet, a kasjerka do niego:
    - Może kupi pan słone paluszki?
    - Nie dziękuję - odpowiada.
    - To może kruche ciasteczka?
    - Nie, nie chcę! odpowiada poirytowany.
    - To może popcorn? - nie daje za wygraną bileterka.
    - Ile razy mam mówić, że nic nie chcę!? Proszę tylko o bilet.
    Klient dostaje w końcu bilet a jak już miał wchodzić na salę kinową kobieta wychyla się z okienka i głośno mówi:
    - A mordercą to jest szofer, ty sknerusie.
    Różne

  • Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się gorąco. Podchodzi policjant:
    - Proszę państwa to jest zabronione w miejscu publicznym.
    Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł.
    - Dlaczego ja tylko 50 zł?
    - Pana widzę tutaj pierwszy raz.
    O mężu i żonie

  • Poszedłem do kina, a w przednim rzędzie siedział starszy facet z psem. To był rodzaj komedio - dramatu. W miejscach smutnych, pies ocierał oczy z łez, a w wesołych partiach śmiał się do rozpuku. Tak się działo przez cały film. Kiedy seans się skończył, zdecydowałem się podejść i porozmawiać z facetem.
    - To najbardziej zdumiewająca rzecz jaką widziałem! - powiedziałem - Wyglądało na to, że pies naprawdę wczuł się w film.
    Facet na to:
    - No faktycznie. A książka mu się nie podobała
    O zwierzętach

  • Stoją 3 blondynki obok kina. Podchodzi do nich brunetka i pyta się:
    - Czemu stoicie przed kinem we 3-y?
    A jedna z nich mówi:
    - Film jest od 18-nastu czekamy jeszcze na15-naście.
    O blondynkach

  • Wychodzą dwie pchły z kina i jedna mówi do drugiej;
    - Łapiemy jakiegoś psa czy idziemy na pieszo?
    O zwierzętach

  • Przychodzi facet do kina i podchodzi do kasy biletowej
    - dzień dobry
    - dzień dobry
    chciałbym bilet na najnowszy kryminał
    bileterka daje mu bilet i mówi
    - może jeszcze kupi pan draże
    - nie , dziękuje
    - a może kupi pan chipsy
    - nie , dziękuje
    mówi coraz bardziej poirytowany mężczyzna
    - a może coś do picia
    - nie , nie mam swoje !
    - no to może ciastko
    - mówiłem pani ze NIC nie chce !
    i odchodzi od kasy . nie pocieszona bileterka wystawia głowę przez okienko i krzyczy :
    - a morderca jest szofer , sknerusie !
    Różne

  • Dwie staruszki wychodzą z kina i spotykają trzecią.
    - Na czym byłyście? - pyta trzecia.
    - Hm... - zaczyna jedna - zaraz, bo zapomniałam... Pomóżcie mi... Co to jest, takie czerwone z łodygą i listkami?
    - Kwiat.
    - Jasne, kwiat. A taki kwiat z kolcami.
    - Róża.
    - O właśnie! Róża, na czym byłyśmy?
    Różne

Piosenki

  • Kino Wolność
    Turystyczne
    Gdy kina Wolność neon z trudem się zapala i na portierni spać się kłądzie nocny stróż...

  • jestem sam
    Harcerskie
    1.oni chodzą razem na spacer do kina adG w blasku słońca jedzą słodkie lody bambino wczoraj...