chaskiel 1 wpis dla sprawdzanej frazy

Wiersze

  • Rodowód
    Julian Tuwim
    Po co się ciskasz, mój Wuerze,
    Po co wymyślasz mi od żydka?
    Żydem aż śmierdzi w twym "Kurierze",
    Żona waćpana - też semitka,
    Karmiona z żydowskiego dydka,
    Ciocia Hortensja, mój Wuerze
    (Dama a Paulo czy wizytka),
    Od Chai swój początek bierze,
    Wuj zaś Salezy (mówmy szczerze:
    Syn Mośka, Szmulka czy Dawidka)
    Kiwał się mrucząc przy sajderze
    I jako Saluś był w chederze,
    Studiując (o, przeszłości brzydka)
    Alef bej gimel na syderze.

    Kędy tej szlachty jest początek,
    Skąd ród swój bierze Wuerzyna?
    I gdzie twych własnych wuerzątek
    Ród po kądzieli się zaczyna?
    Jakież to herby i sztadary
    Miały twej żony antenaty,
    Owe L...aury i Kr...ary
    Z miszpuchy cycełesowatej?
    Ku wiadomości potomności
    Niechaj czytają ludzie prości,
    Jaki rodowód jest rodziny
    Żony Wuera - Wuerzyny.

    Rodzinnych kronik idąc śladem.
    Opowiadają ludzie starzy,
    Że B..son R..skiej był pradziadem
    Zasię wywodził sięz karczmarzy;
    Miał karczmarz B..son wuja Szmula,
    A Szmul Pinkusa miał i Srula,
    Którego żona Cypa Łaja
    Na mendle sprzedawała jaja.
    Mendel był nawet synem Łai,
    Złośliwi mówią, że od Szai,
    Ten Szaja ze swym szwagrem Joskiem
    Handlował rybą tudzież czosnkiem.
    Kuzynką Joska była Jenta,
    Żona Chaima, konkurenta,
    Chaima siostra zasię, Pesa,
    Tańczyła w purym majufesa,
    Tańczył z nią Mordka, tańczył Chaim,
    Chill, Hennoch, Lejba i Efraim;
    Majufes Pesy z Efraimem
    Zakończył się pod baldachimem.
    Z tej pary była dzieci fura:
    Abramek, Boruch, Rojza, Sura,
    Cywia i Brajndla i Gedali,
    Ryfka i Chaskiel i tak dalej.
    Wziął potem Brajndlę Ber z przeciwka,
    A za Szulima wyszła Ryfka;
    Syn Fajwla, Aron, wnuk Chaskiela,
    Wziął Taubę z Perli i Jankiela,
    Majer wziął Surę, Symcha Cywię,
    A rudą Rojzę dali Kiwie,
    Ta Rojza miała właśnie stryja,
    Co zwał się Symacha-Ajzyk-Szyja,
    Którego babka, Fajga-Bina,
    Potrzebowała mieć kuzyna.
    Ten kuzyn Nuta z żoną Chawą
    Miał sklep z śledziami pod Warszawą,
    A Fiszel, brat owego Nuty,
    Tuwimom w Łodzi czyścił buty.