Życzenia - Toasty strona 2

Idzie osioł przez pustynię. Idzie dzień, drugi, trzeci... Słońce praży, osła męczy pragnienie. Nagle widzi: stoją dwie wielkie beczki – jedna z wodą, druga z wódką. Z której zaczął pić? Oczywiście z pierwszej! Nie bądźmy więc osłami i napijmy się wódki!

Wiecie, czym się bajka różni od życia? Bajka to ożenić się z żabą, a ona okaże się królewną. W życiu zaś dzieje się odwrotnie. Wypijmy więc za to, by nasze życie było bajką!

Szła żaba przez jezdnię, a że nie uważała, straciła tylne łapki pod kołami samochodu. Doczołgała się do chodnika i myśli sobie:
- Całkiem ładne były te nogi, muszę po nie wrócić. Ledwie zdążyła wejść z powrotem na jezdnię, jak następny samochód pozbawił ją głowy.
Wypijmy za to, by nie tracić głowy dla ładnych nóg!

Nigdy trzeźwi, zawsze wlani - pracownicy budowlani.

Za wszystkich abstynentów - oby się nawrócili.

Wypijmy za zdrówko idealnych mężczyzn. Może przyjdą!

Była noc. Księżyc i cisza. On i Ona. On powiedział: Tak? Ona powiedziała: Nie. Minęły lata. I znów noc, księżyc i cisza. On i Ona. Ona powiedziała: Tak? On powiedział: Tak. Ale lata już były nie te. Wypijmy za to, byśmy wszystko w życiu robili w porę!

Wódka grzeje, wódka chłodzi, wódka nigdy nie zaszkodzi.

Pijąc wódkę, jedząc śledzie będziem silni jak niedźwiedzie.

Gorzka wódka, ostre flaki, a w kieliszku znowu braki!

Gorzka wódka, kwaśna mina, ktoś tu polać zapomina!

Do kotleta - dobra seta. Po pół szklanki - do kaszanki. Pod golonkę i pieczywko duża wódka, małe piwko. Gdzie wędlina i pieczyste, zawsze miejsce jest dla czystej. Kto nie trzaśnie pod sałatkę, ten obraża ojca, matkę. Jak przełknąłeś, to nalewaj, żeby schab się nie pogniewał. Nie zaszkodzi nawet zrazik, gdy się czystą go odkazi.

Idę kiedyś przez park, księżyc świeci, a na ławeczce całują się chłopak z dziewczyną. Idę innym razem... księżyc, gwiazdy... a na tej samej ławeczce chłopak z inną dziewczyną. Idę znów tą drogą: noc, księżyc, gwiazdy... i ten sam chłopak na tej samej ławce całuje się z trzecią dziewczyną. Wypijmy za stałość mężczyzn i zmienność kobiet.

Kobiecy toast: Wypijmy za mężczyzn! Nie za kawalerów - ci się nigdy z nami nie ożenią. Ani za rozwodników - ci byliby złymi mężami. Wypijmy za żonatych - ci kochają swoje żony i o nas nie zapominają!

Wypijmy za mądrych rodziców naszych przyszłych dzieci.

Kac przychodzi i odchodzi, piwko nigdy nie zawodzi.

Oby następy Dzień Ojca nie był naszym!

Każdy kieliszek to gwóźdź do trumny! Więc pijmy, żeby się nie rozpadła.

Zdrowie wasze w gardła nasze
Zdrowie twoje w gardło moje

Pijmy ile kto jest w stanie. Takie jest moje zdanie.

‹‹ 1 2 3 4 5 16 17 ››