Moje ramie szuka twojej talii, gdy zasypiam samotny.
Moje usta suche wolaja wilgoci ust Twoich pamietajac pocalunek ulotny.
Moje oczy umeczone tylko na smutek maja sile, bo brak im twoich powiek obecnosci.
A serce powtarza gdzie jestes, gdzie? Bez konca bez litosci.

Może nie wiesz jak tęsknię,
Może nie wiesz jak szlocham,
Kiedy wreszcie zrozumiesz,
Że naprawdę Cię kocham?!

Minuty mijają, mijają godziny, dnie,
A Ciebie nie ma,
Tak bardzo tęsknię, że aż trudno to ukryć.
Minuty bez Ciebie to godziny,
Godziny bez Ciebie to dnie,
A dni bez Ciebie to wieki.
Kiedy wreszcie przyjdziesz?
Tak tęsknię za Tobą,
Nie mogę, nie chcę istnieć bez Ciebie...

Biel śniegu, dzwonki sań,
Dzieci krzyk, jesteś sam?
Stoję sama pośród drzew,
Wolno płynie we mnie krew,
Patrzę w niebo słońca blask,
Znowu razem nie ma nas,
Stoję w oknie wiatru szmer,
Ptaków śpiew nie ma Cię,
Patrzę w niebo księżyc lśni,
Gwiazdka mruga, tęskno mi...

Tęsknię za pewną damą,
Która jest serca mego panią,
Jej twarz, jej śliczne oczy,
Jej widok śni mi się w nocy,
Jest tak daleko,lecz zawsze blisko,
Bo bardzo ja kocham ponad wszystko.

Chcesz wiedzieć co robię?Hmm,
Niech się zastanowię... myślę o Tobie,
Tylko Ty jesteś w mojej głowie,
w moich myślach,
Szkoda, że nie widzisz jak za Tobą tęsknię,
Brak mi Twych uśmiechów,
Twych westchnień

Ja tylko Ciebie mam,
Tylko Tobie serce dam,
Tęsknię za Tobą nocą i dniem,
Jak wyznać Ci, że KOCHAM CIĘ!

Choć szumi mi wiatr,
Choć śpiewa mi ptak,
To jest mi smutno,
Bo Ciebie mi brak.

Coraz smutniej mi bez Ciebie,
Coraz gorzej jest mi żyć,
Moje serce pragnie Ciebie,
Pragnę ciągle z Tobą być,
Być przy Tobie bardzo blisko,
Kochać i całować Cię,
Chcę byś był tu przy mnie,
Bo tęsknota zniszczy mnie...

Wróć do mnie mój mały,
Bez Ciebie jest mi źle,
Noce bezsenne czekam i dnie,
Wróć do mnie mój mały
Z dalekich obcych dróg,
Wróć do mnie mój mały,
Aby przytulić mnie znów.

Żal, ból, samotność to jest to co wypełnia mnie codziennie, a łzy spływają mi tylko wieczorami. Pytacie czemu? Bo nie widzą Ciebie. I moje życie przez to wszystko wypełnia tylko smutek

Gdzies daleko sie ukryles, posrod lasow posrod lak,
lecz me serce nie zapomni Twego glosu i Twych rak.
Nie wyrzuci z swej pamieci tego, co zdarzylo sie.
Wrecz przeciwnie, bedzie tesknic, bo tak bardzo kocha cie.

Jak cień mnie prześladuje,
mym snem manipuluje,
jak miód słodko smakuje
ja dobrze wiem, ciebie potrzebuję.

Już noc nadchodzi i zgiełk dnia gaśnie,
Jest ktoś, kto tej nocy na pewno nie zaśnie.
Bo tęskni za Tobą i oddałby wszystko,
By się obudzić, a Ty byś był blisko ,
By czuć Twoje ciepło i zapach Twego ciała,
Żebyś był teraz obok - tak bardzo bym chciała...

Miłe dziewcze zapamiętaj,
W moim sercu tylko TY!
Twoja postać ukochana,
Co noc stale mi się śni,
Tylko czemu ukochana
Piszesz tyle smutnych słów?
Przecież minie czas rozstania
I będziemy razem znów!

Tęsknię za Tobą bardzo mocno,
byłaś dla mnie najwspanialszą osobą.
Wspominam Cię często i mile,
jak wszystkie spędzone z Tobą chwile...
Takiej przyjaźni nigdy nie miałam,
dopiero przy Tobie jej doznałam...
Zrobiłabym wszystko dla Ciebie,
by tylko Cię mieć koło siebie...
Brakuje mi Ciebie jak nikogo na świecie,
zawsze mogłam liczyć na Ciebie...
Tęsknię za Tobą i myślę o Tobie,
i będę mieć nadzieję że wrócisz do mnie...

Moje stęsknione oczy ogarnia płacz...
Ciągle myślę o Tobie i czekam na twój znak...
Życie bez Ciebie zmienia kolor w szary...
Nie mogę już żyć bez Ciebie.
Kocham Cię i tak już pozostanie:*

Tęsknić można za miejscem,
w którym nigdy się nie było.
Tęsknić można za kimś,
kogo się w swojej wyobraźni stworzyło
albo za kimś, komu połowę duszy się oddało.
Za domem rodzinnym, za miejscem na ziemi,
za głosem, za dotykiem ciepłej dłoni...
Za listem, za zrozumieniem,
za milczeniem we dwoje, za telefonem od kogoś.
A przede wszystkim za kimś kochanym.
Kiedy się ktoś z kimś spotyka,
tworzy się więź, buduje się relację
Ona rodzi tęsknotę za...

Tak tęsknię za Tobą,
jak ryba za wodą,
jak ptak za wolnością ,
jak Azor za kością .
Tęsknota za tobą dziś dla mnie jest piekłem
a tyś jedynym jest na to lekiem
Przy tobie się czuję, zawsze jak niebie
ja nie wiem co zrobię zwariuję bez Ciebie

Siedzę przy oknie i spoglądam w dal,
Wspominam ten dzień, gdy powiedziałem kocham cię,
Rozmawiając z Tobą serce mi drżało,
A Twój dotyk koił największe rany,
Byłem szczęśliwy, że Ciebie poznałem,
że właśnie Ciebie pokochałem,
Aż tu nagle niespodziewanie,
ze szczęścia zrobił się smutek,
A serce woła "Nie odchodź",
A Ciebie już nie ma,
I płaczę w poduszkę myśląc o Tobie,
I nagle słyszę serca pukanie,
Myślę - to Ona,
Otwieram drzwi, patrzę,
a tu Bóg, nie Ona,
Zadaję pytanie "dlaczego",
On patrzy na mnie i głaska po głowie,
Potem powiedział "Nie płacz",
Znikł, a ja w sercu poczułem ulgę,
Jak ktoś by mi kamień z serca zdjął,
Panie Boże, dziękuję.