Życzenia - Śmieszne

W dniu św. Walentego
zakochanie to nic złego,
więc kochana ma dziewczyno zrób ostatni krok.
Weź pod pachę chłopa swego,
idź nad rzekę utop jego,
potem krzyknij juhu jej,
o jednego głupka mniej.

Hej... Właśnie się czegoś dowiedziałam. Wiesz na jaką idiotkę wyszłam przez ciebie? Nie wiedziałam, że jesteś taka... Myślałam że można Ci ufać i wszystko powiedzieć! Wiesz jak to boli? Nie chcę Cię więcej widzieć! Nie odzywaj się do mnie! Co, myślisz że kim Ty niby jesteś? Bardzo mnie rozczarowałaś. Mogłaś od razu powiedzieć, że Święty Mikołaj nie istnieje... Ps. To żarcik - Wesołych Świąt.

Kto, kto z Was wie, co Święty Mikołaj czuje
kiedy kiedy saniami przez Laponię do Polski pruje?
On się czuje lekki jak latawczyk,
choć nie nazywa się Karol Krawczyk.
Każdy kto ogląda Miodowe Lata,
niech nie rwie kajdanów i nie łamie bata.
Mikołajowe sanie są jak warszawski tramwaj co pędzi po prostej i po rondzie,
a na nich siedzi grubas o tęgim i postawnym wyglądzie.
Mikołaj dźwiga prezentów całe worki,
a Warszawie trafia na kilometrowe korki.
Kiedy znajdzie się na Ursynowie,
każdy ursynowianin się o tym dowie,
że dostał trochę fajnych prezentów od dziadka mroza
co go przywiozła lapońska koza.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku 2011.

Kto, kto z Was wie co Święty Mikołaj czuje,
kiedy kiedy przez Laponię do Polski pruje?
On się czuje lekki jak latawczyk,
ale z niego jest niezły sprzedawczyk.
Jego sanie są jak warszawski tramwaj co pędzi po prostej i po rondzie,
a na nich siedzi grubas o tęgim i postawnym wyglądzie.
A niech tam niech mu się robota w rękach pali,
a pod nogami ziemia się wali.
Mikołaj śmieje się od ucha do ucha
i wszystkim życzy pogody ducha
na codzień i od święta,
niech każdy o tym doskonale pamięta.

Wszystkiego najgorszego,
zdrowia szczęśliwego,
żeby ci gitary nie śmierdziały,
i żebyś mógł na nich grać Baciary.

Leżę sam w cieniu traw
gdzieś w oddali krzyczy paw.
Ja w twe zdjęcie się wpatruję
i z radości pogwizduję.
Ucichł paw, słucha mnie,
widzę nagle jakiś cień.
Patrzę kto to,
a to Ty.
Już myślałem, że to paw
trawy pawia, a Ty moja,
błyszczy tam w oddali zbroja.
Podchodzimy, spoglądamy
z niej wychodzą dwa bałwany.
Bukiet róż wręczają Tobie
i twe serce jest już moje.

Na górze szmaty, na dole granaty,
a my się kochamy jak dwa wariaty!

Gdzieś na grzędzie, w siódmym rzędzie, stara kwoka, piwnooka, jajo zniosła i urosła. Jajo spadło, w smołę wpadło. Potem w pierze drogę bierze. Po skorupce idzie rysa i wychodzi głowa łysa. Patrzą kwoki, twierdzą; "Kurczę, co to wyszło???" CZARNE KURCZĘ!!!

Paskudnych pisanek,
niech Ci zdechnie baranek,
kulawego zajączka
i koszyczka bez pałączka:)

Love krowę,
Kocham byka,
Ale wyjdę za indyka

Karp już w czajnik dostał młotkiem
już choinka stoi w oknie
już spirytus jest kupiony
i makowiec upieczony
Dużo szczęścia i radości
nie połykaj z karpia ości
nie jedz babek nie pal siana
a w Sylwestra pij do rana
Wesołych świąt.

Ja Cię kocham, ja Cię lubię
ja Ci z miłości oczka wydłubię!
Wydłubię jedno, wydłubię drugie,
bo Cie kocham, bo Cię lubię!

1/2 kg miłośći
3 łyżki zazdrości
10 dkg zaufania
2 krople na “nerwach grania”
6 gramów cierpliwości
3 dkg wyrozumiałości
5 łyżek humoru
10 łyżeczek wigoru

Pewien kawaler w gorzowskim powiecie
lansował swe wdzięki na lokalnej fecie.
Wśród pląsów i uciech dziewcze ujrzał miłe
Co splątało mu myśli i dało mu siłę
Aby od tej chwili razem iść przez życie

Najlepszego, Zdrowia, Szczęścia,
Kasy, Panny (bez nieszczęścia :D).
100 lat życia, 200 picia,
No i nie zgub sensu życia.
A po piciu żebyś zdychał,
Tobie ........ życzy Michał.

Na górze róże na dole fiołki,
nic nas nie rodzieli,
tylko pasek ojcowski.

Ucz się mało, lecz dużo się śmiej
Gdy pała Ci grozi to z lekcji wiej
Na chłopców nie zważaj, każdego wykiwaj
Rozsądną buzię miej i życia używaj !!!

Boże Narodzenie już jest blisko tuż,
aby było piękne kalesony włóż.
Ułóż włosy jak do trumny,
niechże ojciec będzie dumny.
W tym dniu także nic nie jaraj
tylko karpia se wpierd....
Porusz temat polityki,
mów że złe są narkotyki.
I że czas obudzić się
i powiedzieć sobie - nie.
A gdy ktoś Ci w końcu powie,
że masz jednak dobrze w głowie,
I że w końcu zrozumiałaś,
powiedz mu że żartowałaś.
Że naprawdę jesteś inna,
pierd***ięta i dziecinna.
A na koniec wyjmij zioło,
niech im będzie też wesoło.
Puść kolejkę, pokaż gest
i niech wiedzą żeś the best.

Składam Tobie te życzenia,
żebyś miała dwa marzenia,
ty to chyba wiesz już jakie,
byś się stała złym chłopakiem,
a to drugie chyba wiesz,
żeby ktoś tam kochał cię.

Miłość i bigos
są jak dwa braciszki,
gdy jedno skręca serce,
to drugie skręca kiszki .

1 2 3 4 5 ››