Bożonarodzeniowe
W ten świąteczny czas
Mikołaj znów odwiedzi nas,
Leciał saniami,
pomiędzy Boeing'ami.
Leciał nad nad ruskami
tymi co sobie gonią z kałasznikowami
Wkurzył się na Putina
Tego co ma uszy jak balladyna
bo putin jemu zakrecil kurek z gazem
pomyślał, porównam go z płazem
wyciagnął bazooke
"ja ci teraz do łba natłuke "
nie trafił putina
ale w oddali moskwa- ruina
wiec pomyslał "namieszałem
spadac z tąd z nawałem"
Tak skonczyła się jego przygoda
pęłna nadzieji misja "putińska jagoda"
prezenty rozdał z radością
nie rozważając nad swoja słabością.